MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zainwestuj w studia podyplomowe

Norbert Ziętal
- Nieustanne dokształcanie się to norma w krajach zachodnich - mówi dr Mirosław Kurek z WSAiZ w Przemyślu, nz. z prawej. Obok E. Szymkowska i W. Skorupa.
- Nieustanne dokształcanie się to norma w krajach zachodnich - mówi dr Mirosław Kurek z WSAiZ w Przemyślu, nz. z prawej. Obok E. Szymkowska i W. Skorupa. NORBERT ZIĘTAL
Na podkarpackich uczelniach są wolne miejsca na studia podyplomowe współfinansowane przez Unię Europejską.

W Polsce w ramach projektu "Studia podyplomowe dla kadr zarządzających i pracowników przedsiębiorstw" przeszkolonych będzie 8 tys. osób. Z tego 550 w województwie podkarpackim. Na dziewięciu kierunkach studiów podyplomowych, prowadzonych na dwóch uczelniach.

Trzeba się dokształcać

- Minęły czasy, gdy wystarczyło skończyć studia, aby mieć wiedzę na całe życie zawodowe - mówi Waldemar Skorupa, koordynator zarządzający stowarzyszenia "Edukacja dla Przedsiębiorczości".

- Amerykanie przyjmują zasadę, że po skończeniu studiów, co 5 lat należy wrócić na uczelnię. Tak szybko zmienia się wiedza, którą pracownicy muszą nadrobić - twierdzi dr Mirosław Kurek, dziekan Wydziału Zarządzania i Marketingu Wyższej Szkoły Administracji i Zarządzania w Przemyślu, regionalny koordynator projektu studiów podyplomowych.

EdP zrzesza 14 publicznych i niepublicznych uczelni z Polski. Studia w ramach tego projektu odbywać się będą w tym i następnym roku.

- W latach 2006 i 2007 łącznie przeszkolonych zostanie 8 tys. osób na 155 kierunkach - informuje Ewa Szymkowska ze stowarzyszenia EdP.

W Podkarpaciem studia podyplomowe w ramach tego projektu prowadzą przemysko - rzeszowska WSAiZ oraz Wyższa Szkoła Zarządzania.

Kto może studiować?

Osoby posiadające tytuł magistra, licencjata bądź inżyniera. Pracownicy różnej wielkości firm. Na przystąpienie do studiów należy mieć zgodę swojego szefa. Nawet, jeżeli nie zgodzi się na ich dofinansowanie. Potem trzeba się zarejestrować na stronie www.edp.org.pl.

W zależności od wielkości firmy kierującej pracownika na studia podyplomowe, opłata wynosi od 20 do 40 proc. rzeczywistych kosztów. Czyli od 500 do 1150 złotych. Resztę płaci Unia z Europejskiego Funduszu Społecznego. Mniejsze firmy zapłacą mniej.

W zachodniej Polsce, na studiach w ramach tego projektu, już dawno nie ma wolnych miejsc. Jednak ściana wschodnia wyraźnie odstaje. U nas jest jeszcze ponad 150 miejsc. Jeśli teraz nie wykorzystamy limitu miejsc, w przyszłości trafią one do innych części Polski, gdzie kandydatów było więcej.

Studia czy kursy?

- Są trzy drogi dokształcania się. Własna aktywność, kursy i szkolenia oraz studia podyplomowe. Powstaje pytanie - co wybrać? Dzisiaj przedsiębiorstwa są zasypywane reklamami o kilkudniowych kursach. Jednak chyba lepszym rozwiązaniem są studia. Ich atut to fachowa kadra i ponad 200 godzin zajęć dydaktycznych - przekonuje Skorupa.

W WSAiZ na razie ruszyły trzy edycje. W kolejce czeka pięć następnych. Zaczną się w różnych terminach. Studia w ramach tego projektu będą się kończyć we wrześniu przyszłego roku.

- Do dyspozycji studentów oddajemy fachową kadrę, nie tylko naukowców, lecz również praktyków: pracowników firm konsultingowych, urzędów skarbowych itp. - mówi dr Kurek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24