W niedzielę na Przystanku Woodstock zaprezentowali się m.in. amerykańska grupa Tonic, Armia oraz laureat Złotego Bączka - Jelonek. O godzinie 17:00, koncerty zostały przerwane, ze sceny rozległ się dźwięk syreny a uczestnicy uczcili minutą ciszy pamięć młodych Polaków, którzy w 1944 roku ruszyli na barykady, by walczyć o wolność.
Tu jest przyszłość UE
- Polska nie jest najważniejsza. Najważniejsze jest nasze życie. Bo ono jest jedno. Jeżeli będziemy zadowoleni z życia, to Polska też na tym zyska - mówił w sobotę na spotkaniu z publicznością, Marek Kondrat.
Inny sobotni gość imprezy, Jerzy Buzek powiedział: - Tu jest przyszłość Unii Europejskiej. Szef Parlamentu Europejskiego zwrócił uwagę, na Polaków i Niemców, a także gości z innych krajów wspólnie i bezkonfliktowo bawiących się na festiwalu oraz panującą między nimi wspólnotową atmosferę. Wcześniej Jurek Owsiak na krzyczał ze sceny do publiczności: - Ten festiwal jest organizowany w Polsce, w pięknym kraju, pięknych ludzi. Kraju, który jest dumny z Was i który powinien być znany na całym świecie. Pamiętajcie, że jesteście w Polsce, cudownym miejscu i bądźcie z tego dumni.
Chopin i mocne granie z USA
Najważniejszym koncertowym wydarzeniem soboty na Przystanku Woostock był koncert Leszeka Możdżera i Tymona Tymańskiego jako Polish Brass Ensemble. Artyści przypomnieli młodej publiczności twórczość Polaka znanego na całym świecie.
Jazzowe interpretacje kompozycji Fryderyka Chopina zagrane w Kostrzynie, to bez wątpienia wydarzenie Roku Chopinowskiego, które miało najwięcej słuchaczy. "Specjalnie dla Was spotkaliśmy się, aby zagrać Chopina po chuligańsku, tak jak czujemy" - mówił przed koncertem Leszek Możdżer.
Steczkowska bardzo sexy
Gwiazdą pierwszego dnia Przystanku Woodstock była Justyna Steczkowska. Podczas jej koncertu było tak, jak zapowiadała: "mocno, trans-rockowo i bardzo sexy". - Prezentujemy bardzo różną muzykę i dlatego przyjmijcie ją gorąco. Justyna to jest ten głos, który powinien popłynąć w świat - zapowiedział występ wokalistki Jurek Owsiak. W piątek na Przystanku Woodstock można było posłuchać także m.in. światowej sławy skrzypka Nigela Kennedy'ego, znanej z "Idola" i przeboju "Nie kłam, że kochasz mnie" Eweliny Flinty oraz funk-rockowego Łąki Łan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć