Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakończył się Przystanek Woodstock 2010. Zobacz film

Ioan Polaczek
FOT. Anna Majkutewicz
W niedzielę wieczorem zakończył się XVI Festiwal Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Przez trzy dni, największa w Polsce festiwalowa publiczność wysłuchała ponad 70 koncertów.

W niedzielę na Przystanku Woodstock zaprezentowali się m.in. amerykańska grupa Tonic, Armia oraz laureat Złotego Bączka - Jelonek. O godzinie 17:00, koncerty zostały przerwane, ze sceny rozległ się dźwięk syreny a uczestnicy uczcili minutą ciszy pamięć młodych Polaków, którzy w 1944 roku ruszyli na barykady, by walczyć o wolność.

Tu jest przyszłość UE

- Polska nie jest najważniejsza. Najważniejsze jest nasze życie. Bo ono jest jedno. Jeżeli będziemy zadowoleni z życia, to Polska też na tym zyska - mówił w sobotę na spotkaniu z publicznością, Marek Kondrat.

Inny sobotni gość imprezy, Jerzy Buzek powiedział: - Tu jest przyszłość Unii Europejskiej. Szef Parlamentu Europejskiego zwrócił uwagę, na Polaków i Niemców, a także gości z innych krajów wspólnie i bezkonfliktowo bawiących się na festiwalu oraz panującą między nimi wspólnotową atmosferę. Wcześniej Jurek Owsiak na krzyczał ze sceny do publiczności: - Ten festiwal jest organizowany w Polsce, w pięknym kraju, pięknych ludzi. Kraju, który jest dumny z Was i który powinien być znany na całym świecie. Pamiętajcie, że jesteście w Polsce, cudownym miejscu i bądźcie z tego dumni.

Chopin i mocne granie z USA

Najważniejszym koncertowym wydarzeniem soboty na Przystanku Woostock był koncert Leszeka Możdżera i Tymona Tymańskiego jako Polish Brass Ensemble. Artyści przypomnieli młodej publiczności twórczość Polaka znanego na całym świecie.

Jazzowe interpretacje kompozycji Fryderyka Chopina zagrane w Kostrzynie, to bez wątpienia wydarzenie Roku Chopinowskiego, które miało najwięcej słuchaczy. "Specjalnie dla Was spotkaliśmy się, aby zagrać Chopina po chuligańsku, tak jak czujemy" - mówił przed koncertem Leszek Możdżer.

Steczkowska bardzo sexy

Gwiazdą pierwszego dnia Przystanku Woodstock była Justyna Steczkowska. Podczas jej koncertu było tak, jak zapowiadała: "mocno, trans-rockowo i bardzo sexy". - Prezentujemy bardzo różną muzykę i dlatego przyjmijcie ją gorąco. Justyna to jest ten głos, który powinien popłynąć w świat - zapowiedział występ wokalistki Jurek Owsiak. W piątek na Przystanku Woodstock można było posłuchać także m.in. światowej sławy skrzypka Nigela Kennedy'ego, znanej z "Idola" i przeboju "Nie kłam, że kochasz mnie" Eweliny Flinty oraz funk-rockowego Łąki Łan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24