Zakończył się remont mostu na Wisłoku w Puławach

O naprawę mostu mieszkańcy zabiegali od dawna. Jego stan zagrażał bezpieczeństwu użytkowników. Obiekt był budowany jeszcze w latach 70 - tych. Wymagał kapitalnego remontu.

Prace przy przebudowie mostu rozpoczęły się w maju. Koszty oszacowano na ponad 1,5 mln złotych. Staroście powiatu krośnieńskiego udało się uzyskać na ten cel dotację z rezerwy ministra finansów. Pokrywała połowę wartości inwestycji.

- Dla władz powiatu most w Puławach był jednym z najważniejszych, który wymagał kapitalnego remontu. Dzięki dotacji udało nam się w szybkim terminie przeprowadzić prace - mówi Jan Pelczar, dyrektor ds. dróg w zarządzie powiatu.
Naprawione zostały filary i przyczółki, wzmocniona stalowa konstrukcja nośna i płyta pomostu. Firma remontująca most wykonała też nową izolację. Zainstalowano bariery ochronne. Położono nowy asfalt na drodze dojazdowej do mostu, uzupełniono pobocza.

Po przebudowie zmienił się wygląd mostu a przede wszystkim - jego parametry. Jest szerszy (ponad 9 metrów) i dłuższy (prawie 50 metrów). Obok jezdni prowadzi chodnik. Nośność mostu wynosi teraz 30 ton.

Mieszkańcy okolicznych miejscowości (Puław, Pastwisk i Zawadki Rymanowskiej) walczą jeszcze o remont drugiego mostu na Wisłoku, którego stan techniczny jest tak fatalny, że grozi mu zamknięcie.

Problem polega na tym, że most choć jest na terenie gmin powiatu krośnieńskiego, to jego właścicielem jest starosta sanocki.

Na razie oba powiaty porozumiały się w kwestii przygotowania dokumentacji. Nie wiadomo jednak, kiedy będzie możliwy jego remont. Jego koszt przekracza możliwości finansowe samorządów powiatowych, starostowie liczą na pomoc marszałka.

Most jest bardzo ważny dla mieszkańców i prowadzących gospodarstwa miejscowych rolników, bo umożliwia dojazd maszynami do pól.