Zakończyła się walka o wały przeciwpowodziowe w Dębicy

Na wały wjechał już ciężki sprzęt. Cała inwestycja ma pochłonąć ponad 20 milionów złotych i zakończyć się we wrześniu 2018 roku.

Walka o dębickie wały toczyła się od czerwca 2010 roku, gdy Dębicę nawiedziła powódź. Zagrożone było wtedy nie tylko 9 tysięczne osiedle, ale również okoliczne firmy zlokalizowane przy alei Jana Pawła II i ulicy 1 Maja. Straty, które przyniosła wielka woda liczone były w milionach złotych.

Powodem powodzi były wały na rzece, które na skutek napływu wody zaczęły przeciekać i stopniowo zalewać coraz dalsze tereny. Nie pomogło ani ogromne zaangażowanie mieszkańców, którzy usiłowali chronić swój dobytek, ani służb układających dniem i nocą worki z piaskiem. Stan alarmowy na rzece został przekroczony aż o około 3 metry, co doprowadziło do ewakuacji całego osiedla. Ludzie byli przewożeni w bezpieczniejsze miejsca, autobusami. Zalane zostały także ogródki działkowe, woda podeszła również pod teren cegielni. Na budynkach firm woda sięgała do dwóch metrów wysokości.

Największym utrapieniem dla przedsiębiorców i władz miasta, które od 2010 roku walczyły o to, by wały zostały umocnione i podniesione, były przeciągające się procedury administracyjne. Od 2012 roku trwały starania Podkarpackiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Rzeszowie, o uzyskanie decyzji środowiskowej, niezbędnej do przystąpienia do dalszych działań, mających zabezpieczyć wał.

Decyzję udało się uzyskać dopiero dwa lata później. Przeciągnęła się również decyzja o ogłoszeniu przetargu, który w pierwotnej wersji miał się odbyć jeszcze w 2014 roku.

Przełomem w sprawie był początek tego roku, gdy Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Rzeszowie, ogłosił przetarg na modernizację wałów prowadzących przez Dębicę i Kędzierz.

Dzięki determinacji przedsiębiorców, prowadzących działalność w pobliżu Wisłoki, mieszkańców osiedla i władz, udało się doprowadzić do tego, że na wały wjechał ciężki sprzęt. Podstawowe zadanie to wzmocnienie zapory.
W Dębicy mają zostać wybudowane nowe odcinki wałów od mostu kolejowego do istniejącego wału, który kiedyś należał do Firmy Oponiarskiej TC Dębica, a teraz jest własnością Skarbu Państwa. Nowy odcinek wału ma powstać również w Kozłowie i na wysokości progu wodnego na Wisłoce. Zmodernizowany ma zostać wał na wysokości osiedla Słoneczne i przy stawach, które służyły jako ujęcie wody dla firmy oponiarskiej.

Poszczególne odcinki nowych wałów będą miały długość 400 metrów, 200 metrów i ponad kilometr. Zastosowane do wzmocnienia zostaną między innymi przesłony bitumiczne oraz folie uszczelniające, mające zapobiec przeciekaniu wałów.

Dębickie wały nie tylko miały ochronić miasto przed wielką wodą, ale również służyć do rekreacji na świeżym powietrzu. Wprawdzie miłośnicy biegania, spacerów i jazdy na rowerze drogą wzdłuż rzeki, będą musieli uzbroić się w cierpliwość, bo wały już oznaczone są jako teren budowy, to po zakończeniu prac, we wrześniu 2018 roku, znów ma powstać tam ścieżka do biegania i droga rowerowa.