Spełniły się marzenia resoviaków o jeszcze jednej wizycie w Kędzierzynie. Po czterech spotkaniach jest 2-2. Ponieważ rywalizacja toczy się do trzech wygranych, w piątek poznamy trzeciego obok Skry Bełchatów (mistrz) i Jastrzębskiego Węgla (wicemistrz) medalistę.
- Wygraliśmy o siebie dwa spotkania. Dziękuję wszystkim kolegom i kibicom, którzy stworzyli taką atmosferę, w której chce się grać, która mobilizuje do walki i do zwycięstwa. W Kędzierzynie zawsze ciężko nam się grało, ale wykonaliśmy bardzo dużą pracę, wygraliśmy dwa mecze, wyrównaliśmy stan rywalizacji, nie możemy tego stracić. Damy z siebie wszystko, nasi kibice zapewne pojadą z nami i nam pomogą. Będziemy walczyć do ostatniej piłki, do ostatniej akcji - zapewnia Aleh Akhrem, który zawsze gra na "cały gaz".
- Wszyscy jesteśmy już zmęczeni. Wygrywa się jedną akcją, jedną piłką, szczęściem, determinacją. W ostatnich dniach ta determinacja i szczęście były po naszej stronie. Więcej meczów już nie będzie, został ostatni w Kędzierzynie. Jedziemy tam po medal. ZAKSA ma takie same plany, wszystko rozstrzygnie się w piątek - ocenia sytuację Krzysztof Gierczyński. - Nasi rywale we wtorek byli pewnie trochę podłamani poniedziałkową porażką, bo przecież tylko dwa punkty dzieliły ich od podium. Nas to zwycięstwo uskrzydliło, dodało nam animuszu, wiary we własne siły. W swojej hali gramy lepiej niż na wyjeździe. Mam jednak nadzieję, że utrzymamy dobrą grę w hali przeciwnika. Trzeba postawić wszystko na jedną kartę. Zagrać mądrze, spokojnie, a do Rzeszowa wrócimy z medalem.
- Jest 2-2, o brązowym medalu zadecyduje... tie-break. Pomału wracamy do swojej gry. Wraca także wiara w siebie. Oby potwierdziło się to w piątek w Kędzierzynie. Czeka nas bardzo trudny pojedynek. Szanse są 50:50. Musimy przede wszystkim poprawić przyjęcie. W Kędzierzynie musimy w tym elemencie zagrać lepiej - akcentuje Travica, szkoleniowiec Resovii.
- Aby liczyć na zwycięstwo z Resovią musimy mieć skuteczność ataku na poziomie 60-70 procent, zwłaszcza z pierwszej piłki. Taki procent mieliśmy w zwycięskich meczach z rzeszowskim zespołem, wtedy mogliśmy grać swoją grę. Remisujemy 2-2, czyli czeka nas finał składający się z jednego meczu - podkreśla Krzysztof Stelmach, trener ZAKSY. - Zobaczymy, kto będzie w nim lepszy. Gramy u siebie. Nie ma to wprawdzie zbyt wielkiego znaczenia, ale spróbujemy się pozbierać po dwóch porażkach. Jedziemy do przodu.
Już ponad 50 fanów siatkarzy Asseco Resovii z klubu kibica zapisało się na wyjazd do Kędzierzyna. Na pewno będzie ich słychać. Mobilizacja także wśród kibiców ZAKSY.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice