Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zalew na Wisłoku w Rzeszowie będzie oczyszczony i odmulony

Bartosz Gubernat
Wisłok zaczyna swój bieg w Beskidzie Niskim. Na terenie Rzeszowa mierzy ok. 11,5 km. Oprócz stopnia wodnego w naszym mieście, inna duża zapora mieści się w Sieniawie. Rzeka ma w sumie ponad 200 km długości.
Wisłok zaczyna swój bieg w Beskidzie Niskim. Na terenie Rzeszowa mierzy ok. 11,5 km. Oprócz stopnia wodnego w naszym mieście, inna duża zapora mieści się w Sieniawie. Rzeka ma w sumie ponad 200 km długości. FOT. KRYSTYNA BARANOWSKA
Setki plastikowych butelek, puszki, foliowe worki, konary drzew, opony i mnóstwo innych śmieci. Tak po ubiegłotygodniowej powodzi wygląda rzeszowski zalew na Wisłoku.

Od ubiegłego tygodnia lewy brzeg rzeki między Zwięczycą a zaporą wygląda jak wysypisko śmieci. Ponieważ dodatkowo jest upalnie, wzdłuż popularnej wśród rzeszowian promenady śmierdzi.

Najpierw przetarg, potem sprzątanie

- Proszę zobaczyć, kaczki pływają między butelkami i siedzą na konarach naniesionych przez rzekę. Wszędzie pełno piany i brudu. W takich warunkach trudno o miłe spędzenie popołudnia - mówi pani Monika, którą spotkaliśmy w niedzielę nad zalewem.

Skąd w rzece tyle brudu?

- Tak jest zawsze, kiedy dopływy Wisłoka występują z koryta i zbierają z brzegów śmieci zostawione przez ludzi - tłumaczy Stanisław Homa, dyr. Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Rzeszowa. - Teraz nie pozostaje nic innego, jak sprzątać. W tym tygodniu zlecimy prace. Musi to potrwać, bo trzeba ogłosić na to przetarg.

Dyrektor Homa przewiduje, ze posprzątanie rzeki zajmie nie krócej niż miesiąc. Firmie, która podejmie się czyszczenia zleci, aby najpierw zajęła się lewym brzegiem, od strony WSK.

- Tu spaceruje najwięcej ludzi - mówi S. Homa.
Przyczyna problemu leży na dnie

To, co dzieje się teraz na zalewie ma jednak jeszcze jeden aspekt. Specjaliści przekonują, że gdyby zbiornik nie był zamulony, śmiecie nie zatrzymywałyby się przy brzegach na szuwarach i chaszczach.

- Wówczas zatrzymałaby je zapora, a stąd łatwo dałoby się je zebrać. To kolejny atut przemawiający za szybka koniecznością wybrania mułu z dna - mówi dyr. Homa.

Firma, która chce się podjąć tego zadania ciągle czeka jednak na pozwolenie na rozpoczęcie prac. A jak wczoraj dowiedzieliśmy się w Urzędzie Marszałkowskim, taki dokument zostanie wydany prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu. Jeśli tak się stanie, odmulanie zalewu będzie można zacząć już w lipcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24