Zamach na biblioteki

Reorganizacji lokalnych bibliotek pedagogicznych (w konsekwencji ich zamknięcia) chce Urząd Marszałkowski oraz dyrekcja Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej w Krośnie. W wypowiedzi dla mediów dyrektor PBW Maria Kunka tłumaczy: - Otrzymujemy z Urzędu Marszałkowskiego coraz mniej pieniędzy na utrzymanie filialnych bibliotek i zakup książek.
Co na to UM? Zaproponował, by to starostwa powiatowe wzięły na siebie częściowy ciężar finansowania bibliotek. - To nie jest nasze zadanie własne, ledwo wiążemy koniec z końcem - mówi Ewa Sudoł. Z kolei Marek Scelina, starosta leski, rozważa możliwość przenosin księgozbioru do budynku starostwa - w ten sposób chce zmniejszyć koszty utrzymania biblioteki i za wszelką ceną ją utrzymać.
Władze powiatu bieszczadzkiego nie zamierzają się poddać - wystosowały protest przeciw likwidacji biblioteki do kuratora oświaty, marszałka województwa podkarpackiego i przewodniczącego Sejmiku Wojewódzkiego. Piszą m.in.: "Biblioteka powstała jeszcze w 1954 roku. Dziś placówka gromadzi 24 tys. książek. Jest wielkim dobrodziejstwem dla tych, którzy zdobywają wiedzę na studiach (...) oraz w szkołach średnich. Nasze położenie geograficzne, duże odległości od wyższych uczelni oraz prośby nauczycieli zobowiązują nas do czynienia starań o utrzymanie biblioteki pedagogicznej w Ustrzykach".
Planowana likwidacja filialnych bibliotek w Lesku i Ustrzykach miałaby nastąpić 1 stycznia 2004 r. Księgozbiory znalazłyby się w bibliotece w Sanoku.