Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapachniało niespodzianką w Mielcu. Stal minimalnie słabsza od Wisły Płock

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Na początku zapachniało niespodzianką. Stal prowadziła przez ponad 20 minut, a z kolei wicemistrzowie Polski po łatwym trafieniu Syprzaka zacięli się na 10 minut.

W tym czasie goście trafili cztery razy w słupek, popełnili dwa błędy w ataku i dwa razy nie trafili w bramkę.

Niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy. Mimo bardzo dobrej postawy Krzysztofa Lipki mielczanie nie byli dłużej w stanie powstrzymać naporu znacznie mocniejszego rywala. W 24. Minucie najlepszy strzelec w lidze Valentin Ghionea wyprowadził swój zespół po raz pierwszy na prowadzenie (9-10). Mielczanie nie dali rywalowi odskoczyć w pierwszej połowie.

Nie dali też po przerwie. Były momenty kiedy Wisła prowadziła trzema lub czterema bramkami, ale Stal potrafiła to odrobić. W 40. Minucie nawet przez moment prowadziła po bramce Adamuszka (19-18). Niestety wtedy drugi bieg wrzucił Marcin Lijewski i znów na plus byli goście.

Stal do ostatnich sekund meczu cisnęła, ale to goście byli górą.

STAL MIELEC - ORLEN WISŁA PŁOCK 28-30 (12-14)

Stal: Lipka - Janyst 5, Sobut 2, Szpera 2, Adamuszek 5, Dżono, Pribanic, Gliński 4, Chodara 2, Lipka, Kostrzewa 8; trener Noch.

Wisła: Sego, Wichary - Kwiatkowski, Wiśniewski 3, Nenedić 5, Kavas, Ghionea 4, Morawski, Góralski, Toromanović 1, Syprzak 5, Lijewski 6, Eklemović, Milas, Nikcević 6. Trener Cadenas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24