Zapałowski odrzucił ofertę Giertycha. Nie będzie kandydował do PE

Koalicyjny Komitet Wyborczy Naprzód Polsko - Piast, którego członkiem jest Andrzej Zapałowski, na Podkarpaciu uzyskał prawie 20 tysięcy podpisów pod listami wymaganymi do rejestracji kandydatów.

- Z uwagi na duże prawdopodobieństwo rozbicia elektoratu eurorealistycznego podjęliśmy rozmowy z komitetami o podobnym programie: Prawicą Rzeczypospolitej i Libertas - tłumaczy Zapałowski. - Niektórzy przywódcy Komitetu Naprzód Polsko - Piast zdecydowali się na start w wyborach z Komitetu Libertas, czemu wraz z częścią działaczy byłem przeciwny. Tym bardziej, jak się później okazało, duży wpływ na decyzje podejmowane w tym Komitecie miał Roman Giertych - dodaje.

Giertych zaproponował Zapałowskiemu start z 2 miejsca podkarpackiej listy Libertas. Ten odrzucił ofertę, ponieważ do Parlamentu Europejskiego miałby kandydować wspólnie z bliskim współpracownikiem Giertycha. Określa go mianem "spadochroniarza" pozbawionego wiedzy o problemach mieszkańców regionu.
- Jestem zdecydowanym przeciwnikiem narzucania wyborcom "spadochroniarzy", którzy mamią ich, iż będą dla nich pracować (...) - czytamy w oświadczeniu Andrzeja Zapałowskiego. - Nie wycofuję się z życia publicznego i nadal będę pracował dla Podkarpacia.

TUTAJ ZNAJDZIESZ [

](http://www.nowiny24.pl/wybory "listy kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego")