Zaplanują strefę parkowania w Rzeszowie, policzą auta

Do przetargu na dokumentację stanęły cztery firmy. Trzy z Warszawy i jedna z Suchego Lasu. Oferty wahały się od 1,4 do prawie 2,7 mln zł. Urzędnicy podpisali umowę z najtańszą firmą - Ecorys Polska ze stolicy.

Opracowanie, jakie przygotuje zostanie podzielone na dwie części. Pierwsza to m.in. analiza obecnej sytuacji, bilans potrzeb parkingowych i prognoza natężenia ruchu na parkingach w latach 2015-2025. Pod tym względem specjaliści porównają miasto z czterema innymi, podobnymi wielkością i liczbą mieszkańców do Rzeszowa.

Druga część dokumentacji to przynajmniej trzy warianty organizacji systemu parkowania w Rzeszowie. Urzędnicy zastrzegli, że jeden ma się opierać na przywróceniu płatnej strefy parkowania w centrum Rzeszowa. Specjaliści oszacują koszty jej wprowadzenia i eksploatacji, oraz zaproponują zasięg i ceny parkowania. Samo opracowanie powrotu strefy nie przesądza jeszcze o jej powrocie, ale urzędnicy potwierdzają, że rzeczywiście to rozwiązanie prawdopodobne.

- Specjaliści z firmy IMS, która przygotowywała dla nas dokumentację programu transportowego zwracają uwagę, że w centrum rotacja samochodów musi być większa, a ruch można pobudzić właśnie wprowadzeniem opłat. Autorzy raportu dowiedli, że w tej chwili zbyt wielu kierowców zostawia tu auta na cały dzień - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Przywrócenie strefy w ciągu najbliższych lat jest tym bardziej realne, że rozwiązanie popiera większość radnych, którzy decydują o takich sprawach. Polityka parkingowa ma być gotowa w maju.