Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarobimy więcej, gdy zabraknie rąk do pracy

Małgorzata Motor [email protected]
sxc.hu
- Tam gdzie jest wysoka stopa bezrobocia, jest też zwykle mniejsza presja, żeby podwyższać wynagrodzenia - zwracają uwagę ekonomiści. Regiony z wysokim bezrobociem nie mogą liczyć na szybką poprawę.

Główny Urząd Statystyczny podaje, że podkarpacka średnia płaca w sektorze przedsiębiorstw w maju wyniosła 3371 złotych brutto. Niestety, jest to kwota zdecydowanie niższa niż średnia dla całego kraju, która wynosi nieco ponad 4 tysiące złotych.- W porównaniu z innymi województwami, jesteśmy daleko w tyle i jeszcze sporo czasu musi minąć, zanim ta sytuacja będzie lepsza - nie ma wątpliwości Dariusz Kiełbasa z Tarnobrzega.

 

- Podkarpacie na tle pozostałych województw, rzeczywiście, plasuje się w dolnej części stawki. Mniej od nas zarabiają tylko mieszkańcy województw warmińsko-mazurskiego, podlaskiego i lubuskiego, a podobne wynagrodzenia do naszych otrzymują pracownicy przedsiębiorstw w woj. kujawsko-pomorskim i świętokrzyskim. Najwyższe średnie wynagrodzenia notuje się tak naprawdę w województwach wysoko rozwiniętych, czyli na Mazowszu (blisko 5 tys. złotych) oraz w województwach dolnośląskim i śląskim (powyżej 4 tys.). Niestety, nam do tych regionów jeszcze sporo brakuje - podkreśla Dominik Łazarz, ekonomista z WSIiZ w Rzeszowie.

 

- Sytuacja poprawi się, jeśli w małych województwach będzie lepszy klimat i dogodne warunki dla biznesu - tłumaczy Tomasz Starzyk z wywiadowni gospodarczej Bisnode Polska. - Ale nie takie warunki, w których w specjalnych strefach ekonomicznych będą działały firmy zwolnione z podatków niczym w rajach podatkowych. Przedsiębiorcy sami muszą uporać się z problemami, bo nikt inny za nich tego nie zrobi. W tych regionach muszą przede wszystkim powstać firmy, które będą po prostu dobrze płacić.

 

Najszybciej może do tego dojść, kiedy zabraknie rąk do pracy.

 

- Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej prognozuje, że koniec roku zakończymy, pierwszy raz od kilku lat, jednocyfrowym poziomem bezrobocia. Tymczasem mniej ludzi chętnych do pracy to czynnik, który powinien spowodować wywieranie presji na zwiększanie wynagrodzeń. Zapewne najpierw jednak w regionach o najniższym wskaźniku bezrobocia. Na Podkarpaciu, niestety, będzie to proces dość powolny - nie ma wątpliwości Dominik Łazarz. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24