Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zasypany Rzeszów. Koszmar na chodnikach i parkingach. Służby pracują od północy, ale ciągle padający śnieg niweczy ich wysiłki [ZDJĘCIA]

Arkadiusz Iskierka
Arkadiusz Iskierka
Zaśnieżony parking na Podpromiu
Zaśnieżony parking na Podpromiu Zdjęcia Czytelników
Kilkadziesiąt pługów, traktorów i ekipy z łopatami walczą ze skutkami śniezyc w Rzeszowie. Akcja rozpoczęła się chwilę po północy i nadal trwa, ale ciągle padający śnieg niweczy wysiłki służb. Nie wszędzie też one docierają. Dostajemy od rana dziesiatki sygnałów od mieszkańców, którzy zwracają uwagę na zawalone śniegiem drogi, chodniki i parkingi.

Trudna sytuacja jest m.in. na ul. Wincentego Pola, gdzie pług przysypał śniegiem chodnik po jednej stronie ulicy, a po drugiej trzeba iść wąską wydeptaną ścieżką.

Zdjęcia dostaliśmy również od pana Tadeusza, który ma problem z wyjechaniem z osiedlowego parkingu przy ul. Hetmańskiej.

Inny z mieszkańców zwrócił z kolei uwagę, na zawalony śniegiem parking na Podpromiu.

- Płacimy podatki i co z tego mamy, gdzie są miejskie słuzby, gdy są potrzebne - pyta zdenerwowany rzeszowianin.

Problem pojawił się dziś również pod parkingu ZOZ nr 2 przy ul. Fredry w Rzeszowie. Jak twierdzi pani Anna parking nie jest w ogóle odśnieżany przez co pacjenci przychodni oraz pracownicy nie mają gdzie parkować.

- Nawet karetka nie jest w stanie podjechać pod drzwi przychodni. Samochody systematycznie się zakopują. Katastrofa - pisze kobieta.

Akcja odśnieżania Rzeszowa trwa od północy

Priorytetem służb są ulice w centrum miasta, szczególnie te, na których jest największy ruch samochodowy, to m.in.: Cieplińskiego, Piłsudskiego, Krakowska, Lisa Kuli czy Rejtana. Na kolejnym miejscu są chodniki, potem miejsca postojowe, zatoczki przystankowe i przystanki. Dodatkowo główne ulice, są odśnieżane wcześniej niż te boczne, osiedlowe, czy na obrzeżach miasta.

Dzisiaj, tuż po północy rozpoczęła się akcja i trwa cały czas.

- Jako pierwsze wyjechały 24 pługi na najważniejsze drogi, o godzinie 2 do akcji dołączyło 18 kolejnych pojazdów, które zajęły się innymi drogami. O 3 w nocy na chodniki wyjechało 19 traktorów - wylicza Artur Gernand z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.

Nocna akcja trwała do wczesnych godzin porannych i po krótkiej przerwie została wznowiona.

- Prace zostały wznowione po 9, po porannym szczycie komunikacyjnym po to, aby pługi nie stały w korkach, bo to mija się z celem. Ogólnie stan dróg nie był zły. Większy problem występował na chodnikach i miejscach postojowych. Aktualnie cały sprzęt MPGK jest wykorzystywany do poprawienia warunków - dodaje Artur Gernand.

Miejski Zarząd Dróg w Rzeszowie polecił pracownikom MPGK, by ci zadbali o miejsca postojowe i parkingi, ale z tym bywa problem. Jak zwracają uwagę urzędnicy - na parkingach właściwie cały czas stoją samochody, przez co słuzbom ciężko jest wjechać sprzętem i sprawnie je odśnieżyć. W tej sytuacji odśnieżane są ręcznie, a to zajmuje zajmuje więcej czasu.

Zaśnieżony parking na Podpromiu

Zasypany Rzeszów. Koszmar na chodnikach i parkingach. Służby...

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24