Zatrudnienie przestało spadać, płace rosną

Przemysł się rozpędza

- To dane nieco lepsze, niż oczekiwali ekonomiści, zakładali oni bowiem niewielki, sięgający 0,2 procent spadek liczby zatrudnionych. Wskazują one na to, że nasz przemysł nie tylko najgorsze ma już za sobą, ale zaczyna się coraz bardziej rozpędzać. Można więc mieć nadzieję, że w kolejnych miesiącach zatrudnionych zacznie przybywać - ocenia Roman Przasnyski, główny analityk Gold Finance.

Po raz ostatni z takim zjawiskiem mieliśmy do czynienia w styczniu ubiegłego roku, gdy zatrudnienie wzrosło o 0,7 proc. Przez następne czternaście miesięcy firmy redukowały stanowiska pracy. W porównaniu do marca, w kwietniu liczba zatrudnionych zwiększyła się o 14,6 tys. osób.

Dynamika płac

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w kwietniu prawie 3399 zł, czyli było wyższe niż w tym samym miesiącu przed rokiem o 3,2 proc. Tu zwyżka była mniejsza niż w marcu, gdy wzrost wyniósł aż 4,8 proc.

W porównaniu do marca, pracownicy firm dostali przy kasie o prawie 95 zł mniej, ale w porównaniu do kwietnia ubiegłego roku o 104 więcej. Całkiem przyzwoita dynamika płac utrzymuje się już trzeci miesiąc z rzędu.