Zatrudnisz Ukraińca na czarno zapłacisz 3 tysiące złotych kary

Okazuje się, że zatrudnienie pracownika zza wschodniej granicy na czas określony nie jest zbyt skomplikowane. Więcej formalności trzeba załatwić przy zatrudnieniu obcokrajowca na okres 3 lat.

-Nie ma już policji pracy. Jej uprwanienie przejęła inspekcja pracy. Jesli w czasie kontroli u konkretnego pracodawcy sisnektor pracy stawierdzi, że szf firmy zatrudnia Ukraińca na czarno, wówczas zapłaci karę w wysokości 3 tysięcy złotych - mówi Dawid Baran z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Rzeszowie.

Zacznij od pośredniaka

- Pracodawca, który chce zatrudnić obcokrajowca zza wschodniej granicy na czas określony, czyli do 6 miesięcy składa odpowiednie oświadczenie w naszym urzędzie. Chodzi o obywateli 5 państw: Ukrainy, Białorusi, Rosji, Mołdawii i Gruzji. My rejestrujemy takie oświadczenie z zamiarze zatrudnienia – informuje Maria Krupa w Powiatowego Urzędu Pracy w Mielcu.

Zdarza się, ze o zatrudnienie fachowca z ukrainy stara sie pracodawca fiemy funkcjonującej w Specjalnej Strefie Ekonomicznej Euro-Park w Mielcu.Ukrainiec bierze od polskiego pracodawcy takie oświadczenie zarejestrowane w pośredniaku i wraca do swego kraju. Przykładowo – lwowiak do Lwowa. Na miejscu, w Konsulacie RP we Lwowie kandydat do legalnej pracy w polskiej firmie ma w paszporcie wbijaną wizę oraz otrzymuje pozwolenie na pracę, nie dłużej jednak niż na okres 6 miesięcy. Po czym przyjeżdża do Polski i podejmuje pracę u konkretnego pracodawcy.

Musi zaliczyć karencję

- Jednak po upływie 6 miesięcy dany obcokrajowiec musi wrócić do swego kraju, odbyć karencję 6-miesięczną i znowu podjąć starania o zatrudnienie na kolejne 6 miesięcy w Polsce. Procedura powtarza się – dodaje Maria Krupa.

Jak poinformowano nas w mieleckim pośredniaku, ta procedura obowiązuje do końca grudnia tego roku. Jak będzie dalej, zdecyduje Sejm.

Najdłużej na trzy lata

Trochę inaczej sytuacja wygląda, gdy chcemy zatrudnić obcokrajowca zza wschodniej granicy na czas nieokreślony.

W takiej sytuacji polski pracodawca składa do PUP ofertę pracy. Oferta ta jest ogłaszana w miejscowym urzędzie pracy przez okres 2 tygodni. – Wówczas my wystawiamy opinię, czy na trenie działania naszego urzędu są bezrobotni nasi fachowcy o takiej specjalności, czy też ich nie ma. Jeśli ich brakuje, wówczas sprawa jest kierowana do Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie.

- Nie ma w przepisach czegoś takiego jak zgoda na pracę na czas nieokreślony. Wojewoda może wydać zgodę na zatrudnienie obcokrajowca, dajmy na to Ukraińca, na 18 miesięcy a maksymalnie na trzy lata – informuje Wiesław Bek, rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego.

Wszystko zależy od tego, co polski pracodawca, który chce zatrudnić Ukraińca przedstawi w dokumentach dostarczonych do urzędu wojewódzkiego.

- Jeśli oferowana obcokrajowcowi płaca jest równa albo wyższa, aniżeli średnia w tym zawodzie na terenie naszego województwa to otrzymuje zgodę na pracę nawet na trzy lata. Jeśli natomiast jest niższa to zgody takiej nie dostanie – dodaje Bek.

Zgoda na pobyt

Jednak uzyskanie zgody na pracę, to nie wszystkie formalności, które musi załatwić obcokrajowiec w Polsce. Pozostaje mu jeszcze załatwienie formalności związanych z pobytem w naszym kraju.

- Jeśli obcokrajowiec ma już oficjalną zgodę na pracę, wówczas załatwia zgodę na pobyt w naszym kraju. Wszystkie formalności z tym związane załatwia w wydziale spraw obywatelskich i migracji urzędu wojewódzkiego.

Dopiero wtedy Ukrainiec albo Białorusin może podjąć legalną pracę w naszej firmie przez okres 3 lat.