Zawodnik Rzeszowskiego Klubu Sportów Walki stanął na podium

Lipcowa gala zawodowa w kołobrzeskiej Hali Millenium okazała się być szczęśliwa dla kickboxera. Wywalczył tytuł Zawodowego Mistrza Polski w Formule K1 Rules.

13 godzin za kółkiem

- Przeciwnikiem w walce o tytuł był Łukasz Szulc z Poznania. Walka toczyła się w trzech rundach, każda po 3 minuty i była bardzo wyrównana - opowiada Artur. - Z tym, że ja zachowałem więcej sił na ostatnią i to ona właśnie zadecydowała o moim zwycięstwie - przyznaje Artur Szychowski.

Wygrał mimo meczącej podróży na drugi koniec Polski. - 13 godzin za kółkiem spowodowało, że byłem w gorszej kondycji - mówi krytycznie.

Było to już kolejne zwycięstwo Artura. Niespełna dwa miesiące temu zdobył III miejsce w Pucharze Świata Kickboxing K-1 Rules w Szeged na Węgrzech. Powtórzył tym samym wyczyn sprzed roku. Niedawno zdobył także złoto na Mistrzostwach Polski Południowej.

Na początku było karate

K-1 Rules to najcięższa forma walki w kickboxingu, w której walczący mogą uderzać kolanami oraz używać kopnięć atakujących nogi przeciwnika, tzw. low-kick.

Artur, zaczynał swą przygodę ze sztukami walki od karate. Przez ok. 10 lat, do 2006 roku uprawiał tę dyscyplinę.

- Gdy po zdobyciu Mistrzostwa Polski w tej dziedzinie, nie dostałem powołania na Mistrzostwa Europy chciałem skończyć ze sportem. Po pół roku zacząłem jednak trenować kickboxing w rzeszowskim Klubie Sportów Walki na Podpromiu - wspomina. Okało się, ze była to słuszna decyzja.

* * * * *

Rzeszowski Klub Sportów Walki działa od 2006 roku i jest zrzeszony w Polskim Związku Kick-boxingu. Jest klubem specjalizującym się w kickboxingu i jedynym na Podkarpaciu, którego zawodnicy regularnie startują w K-1 Rules i Low-kick. Zawodnicy trenują w hali na Podpromiu.