- W ostatnim tegorocznym meczu ligowym pokazaliście w końcu charakter. MMTS Kwidzyn przegrał w Mielcu 29-35. To pierwsze wasze tak przekonujące zwycięstwo od dłuższego czasu…- Byliśmy przekonani o tym, że w końcu zagramy taki mecz jak ten, w którym wygramy różnicą kilku bramek. Kosztowało to sporo sił, bo nasz skład jest mocno ograniczony. Ale pokazaliśmy charakter i to, że nawet z ubytkami w składzie i kłopotami, wciąż jesteśmy drużyną i trzeba się z nami liczyć. Mam nadzieję, że będzie to krok w kierunku lepszej gry. W tym meczu było niemal wszystko to, co powinno być: sporo kontrataków, dobra skuteczność w obronie i w ataku, spisali się też bramkarze. Rezultat był w pełni zasłużony. Co ważne przełamaliśmy serię pięciu porażek z Kwidzynem, liczę, że teraz to my wygramy pięć razy z rzędu z nimi.
- Wciąż zdarzały się wam przestoje. Pracujecie nad wyeliminowaniem tego?- To jeszcze pozostaje naszą bolączką, bo również w poprzednich meczach po dobrej pierwszej połowie, nagle zacinaliśmy się. To gdzieś siedzi w głowach, bo kondycyjnie stoimy nieźle co udowodniliśmy. Mam nadzieję, że ten mecz to koniec tej złej passy i teraz zaczniemy wygrywać już regularnie.
- Zazwyczaj publiczność rozkręca się po udanych akcjach swojego zespołu. W meczu z MMTS-em miałem wrażenie, że to właśnie głośny doping kibiców po przerwie napędził was do lepszej gry. Tak było?- Jesteśmy bardzo wdzięczni, że "publika" tak dopisała, tego życzylibyśmy sobie w kolejnych spotkaniach. Jeśli można, to miałbym taki ukłon w kierunku naszych kibiców: kibicujcie i dopingujcie nas od początku do końca, a nie tylko okazjonalnie, pomijam tu klub kibica, który zawsze jest na piątkę. To jedno klaśnięcie od każdej osoby znaczy dla nas bardzo dużo i będziemy wdzięczni jeśli kibice nam pomogą i poniosą do zwycięstwa.
- Grałeś kiedyś w Kwidzynie. Czułeś jakiś sentyment widząc ten zespół teraz?- W takim meczu nie może być sentymentu, bo gdybym chciał się nim kierować, to najlepiej byłoby nie rzucać na bramkę rywala. Teraz jestem w Stali i na tym się skupiam. Tu chcę wypełnić swój kontrakt, który mam nadzieję uda się przedłużyć na kolejne lata.
- Ostatnie wyniki pokazują, że tej jesieni nie trzeba spisywać na straty...
- Trzeba się cieszyć, że ta nasza gra idzie w coraz lepszym kierunku, że podnieśliśmy się po porażkach. Gorzej byłoby gdybyśmy na początku grali dobrze, a teraz przegrywali. Musielibyśmy myśleć nad tym jak to zmieniać. Teraz wszystko nam się zazębia, jesteśmy zmotywowani, kibice są z nami. Pozostaje się cieszyć z dobrych rezultatów.
- Przed sezonem Stal wymieniano wśród kandydatów do medali. Z czasem przestaliście być jednak faworytem. Temat podium na koniec sezonu wraca?- Nie chcę składać żadnych deklaracji, ale jak nadal będziemy tak dobrze grać, to w nagrodę ten wynik może być bardzo obiecujący.
- Teraz w rozgrywkach PGNiG Superligi półtoramiesięczna przerwa, każdy z was dostał od trenera dwa tygodnie wolnego. Ty jednak nie odpoczniesz?- Dokładnie. Zaczyna się zgrupowanie reprezentacji Polski, ale nie traktuję tego jako kolejne zmęczenie tylko raczej kolejne doświadczenie. Będą tam czołowi zawodnicy z naszego kraju, zawsze można przećwiczyć, nauczyć się coś nowego na wysokim poziomie.
- Liczysz na powołanie na mistrzostwa w Danii?- Oby tylko zdrowie dopisało. Jak zdrowie będzie, to oddam całe swoje serce, żeby na te mistrzostwa pojechać.
- Jak oceniasz szanse naszej reprezentacji na tych mistrzostwach?
- Trochę za wcześnie mówić o szansach. Przed kadrą jeszcze cały okres przygotowawczy, nie wiadomo jaki będzie skład, bo jak wiadomo przed tym zgrupowaniem jest sporo urazów. Liczę, że wszyscy dojdą do pełni sprawności i w najmocniejszym składzie pojedziemy do Danii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać