Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Bartman: "Pokazaliśmy jaja" [opinie]

Waldemar Mazgaj
Resovia wygrała z Zaksą 3:1 i zdobyła mistrzostwo.
Resovia wygrała z Zaksą 3:1 i zdobyła mistrzostwo. Dariusz Danek
- Cieszę się z tego tytułu, bo pokazaliśmy, przepraszam za wyrażenie, jaja. Wybiliśmy Zaksie wszystkie argumenty z ręki - powiedział po decydującym meczu finału PlusLigi Zbigniew Bartman, atakujący Asseco Resovii. Rzeszowianie zostali - po raz szósty w historii - mistrzami Polski.

Andrzej Kowal (trener Asseco Resovii)
Zagraliśmy lepiej w każdym elemencie. To wygrany sezon, mamy mistrzostwo, które jest wisienką na torcie. Potwierdziliśmy po raz drugi, że warto stawiać na Polaków. Czym nasz sztab trenerski jest gorszy od innych. To zwycięstwo dedykuję żonie i dzieciom, bo pierwsze było dla kibiców. Dziękuję wszystkim, bo włożyli w ten sezon dużo serca.

Daniel Castellani (trener Zaksy)
Gratuluję Resovii bo z przebiegu finału była po prostu lepsza. Nasi niektórzy zawodnicy nie wytrzymali meczu kondycyjnie, mieliśmy też kontuzje Rouziera czy Ruciaka, o których wcześniej nie mówiliśmy. Krytykowany, ale pomocny system chellenge, tym razem nas pognębił. Szkoda, ale taki jest sport.

Olieg Achrem (kapitan Asseco Resovii)
Powiedzieliśmy sobie, że to nie jest jakiś zwykły mecz, tylko finał mistrzostw Polski. Poza słabością, a raczej dekoncentracją w drugim secie, kontrolowaliśmy ten mecz. Pokazaliśmy, że nie mamy sobie równych!

Paweł Zagumny (kapitan Zaksy)
Na pewno szkoda tego meczu, bo gdybyśmy wygrali pierwszego seta, w którym już się cieszyliśmy, to pewnie teraz bylibyśmy w innych humorach. Przy słabszej dyspozycji Rozuiera, który grał praktycznie jedną ręką, czy kontuzji Ruciaka, musielibyśmy strzelać znakomitą zagrywką, a dziś nie do końca nam "siedziała". Nie chcę znów mówić, że złoto to moje fatum. Co mam pojechać do Chin, żeby wreszcie go zdobyć?

Krzysztof Ignaczak (libero Asseco Resovii)
To już mój 11 medal? Zacząłęm drugą dziesiątkę? Chciałbym, ale pewnie musiałbym grać do 50-tki (śmiech). Pomogły nam dziś stare chwyty motywacyjne, a jak złapaliśmy szansę, tu już jej nie wypuściliśmy. Czujemy tylko drobny niedosyt, bo przy lepszym początku sezonu mielibyśmy zrobione co najmniej dwa cele - czyli oprócz "majstra" jeszcze puchar, albo Final Four Ligi Mistrzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24