Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Pyszniak: Malkontenci tylko czekają, by nas skrytykować

pisz
Szczecin 30 11 2016mecz koszykowki king szczecin siarka tarnobrzeg rozgrywany w hali azoty arenana zdjeciu trener siarki tarnobrzeg zbigniew pyszniakfot.andrzej szkocki/ polska press
Szczecin 30 11 2016mecz koszykowki king szczecin siarka tarnobrzeg rozgrywany w hali azoty arenana zdjeciu trener siarki tarnobrzeg zbigniew pyszniakfot.andrzej szkocki/ polska press Andrzej Szkocki/Polska Press
- Wolę przegrywać w przyzwoitych rozmiarach, niż różnicą 25 czy nawet 30 punktów - mówi trener koszykarzy Siarki Tarnobrzeg Zbigniew Pyszniak

Jego zespół doznał jedenastej porażki w tym sezonie. Kolejny raz widać było olbrzymie kłopoty kadrowe tarnobrzeżan.

Dopóki starczyło sił dopóty tarnobrzeska drużyna toczyła z Energą Czarnymi Słupsk wyrównaną walkę, ale ostatecznie to słupszczanie byli górą pokonując tarnobrzeską ekipę 89:76.

Drużyna Siarki kolejny raz grała w zaledwie siedmioosobowym składzie. Kontuzje Jakuba Patoki oraz Piotra Pandury, którzy mogliby być zmienić swoich doświadczonych kolegów w sprawiły, że od kilku kolejek oni nie grają.

- Naszym największym problemem jest brak rotacji przy zmianach Polaków. Tomek Wojdyła jest już bardzo zmęczony, mocno eksploatowany i widać, że czasami oddycha już tylko rękawami. Nasza sytuacja poprawi się nieco na początku stycznia kiedy to do gry wróci Jakub Patoka - mówi trener Zbigniew Pyszniak.

Niektóry z kibiców tarnobrzeskiej drużyny zarzucają trenerowi Pyszniakowi, że nie desygnuje on do gry siedzących na ławce rezerwowych młodych zawodników, którzy niedawno skończyli albo dopiero kończą wiek juniora.

- Dla mnie ważne jest to, czy przegramy mecz kilkoma czy też kilkudziesięcioma punktami. Nie wpuszczam na boisko zawodników młodych i nie ogranych dlatego, że nawet te kilka minut ich przebywania na parkiecie mogłyby się dla nas i dla nich źle skończyć. Malkontenci, których nigdzie nie brakuje narzekaliby, że znów przegraliśmy nie kilkunastoma, tylko na przykład dwudziestoma pięcioma punktami. Moja filozofia polega na tym, że nawet jeśli przegrywamy mecz to nie byłaby to druzgocąca tylko w miarę nie wysoka porażka - dodał trener Pyszniak.

Przed zawodnikami tarnobrzeskiej drużyny nieco dłuższy niż to miało miejsce ostatnio odpoczynek. Ostatni już w tym roku mecz ekipa Siarki rozegra 29 grudnia z Polfarmexem w Kutnie. Nowy 2017 rok rozpocznie w sobotę 7 stycznia meczem u siebie z AZS Koszalin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24