Zbigniew Ziobro, prezes Solidarnej Polski, z wizytą w Rzeszowie

Na konferencje zostały zaproszone rodziny z dziećmi.

- Dzisiaj ich święto, życzę im więc wszystkiego najlepszego i wbrew dzisiejszej pogodzie, słonecznych i pogodnych dni - mówił Ziobro.

Program polityki prorodzinnej zdaniem Ziobry, musi być w Polsce wprowadzony.

- Będzie kosztował ok. 18 mld rocznie, ale nawet jeżeli trzeba by było zwiększyć zadłużenie państwa, to musi on być wprowadzony - argumentował Ziobro. - Pieniądze, które przeznaczy się na rodziny, napędzą gospodarkę. Im silniejsza rodzina, tym lepszy rozwój gospodarczy kraju. I o ten rozwój właśnie chodzi.
Partia Ziobry proponuje, żeby zasiłek rodzinny podnieść do kwoty 300 zł, mają go dostawać te rodziny, w których dochód na jednego członka nie przekroczy kwoty 1 tys. zł.

Kolejnym punktem programu dla rozwoju rodziny są bezpłatne żłobki i przedszkola, oraz ulgi podatkowe.

- I na to też muszą się znaleźć pieniądze. Ulgi tez trzeba zmienić. Dzisiaj np. rolnicy czy bezrobotni, albo najmniej zarabiający nie mają żadnych ulg - twierdził Ziobro.

Odnosząc się do sytuacji na Podkarpaciu, zmianie władzy w sejmiku i uzupełniających wyborów do Senatu powiedział: - Poprzednia władza poległa na korupcji i jesteśmy z tego powodu bardzo usatysfakcjonowani. W wyborach uzupełniających do Senatu wystawimy bardzo dobrego kandydata.

Jakiego?

- Za wcześnie o tym mówić - uciął Ziobro.