Zdobywamy wiedzę w czasach kryzysu

Pokolenie współczesnych gimnazjalistów czy licealistów ma większy zasób wiedzy o finansach i ekonomii niż młodzież kilka lat temu. Wynika to zapewne z atakujących nas z każdej strony informacji o narastającym kryzysie, wciąż powracającej fali zwolnień oraz niepewnych losach wielu przedsiębiorstw na giełdzie. Młodzież, chcąc uczestniczyć w pełni w świecie dorosłych, czyta, pyta, podpatruje i zdobywa wiedzę w tych tematach.

- Nauka już teraz jest dla mnie bardzo ważna. Od tego uzależniona jest moja przyszłość i praca, jaką dostanę. Myślę trochę o przyszłości, bo dobra praca wiąże się z porządnym wykształceniem i zdobytą w toku nauki praktyczną wiedzą. Na pewno z czasem trzeba będzie walczyć o interesującą pracę. Słyszymy cały czas o kryzysie gospodarczym, co nie napawa optymizmem. Dlatego już teraz trzeba wkładać wysiłek w naukę i zapewniać sobie lepszy start w przyszłość - mówi Tomasz Sawczak, uczeń 2 klasy Gimnazjum nr 11 w Rzeszowie.

- Nie myślę raczej o przyszłości, o przyszłym zawodzie. Jednak wiem, że np. gra na skrzypcach, która jest moją pasją, ciągłe ćwiczenia i doskonalenie warsztatu muzycznego, da mi w przyszłości dodatkowy zawód - dopowiada Julia Józefczyk, uczennica 3 klasy tej samej szkoły.

Dzisiejszy świat wymaga od nas wszechstronnych umiejętności i doświadczenia często w wielu dziedzinach. Mają tego świadomość także młodzi.

- Startuję w wielu olimpiadach i konkursach. Gram na skrzypcach, interesuję się matematyką i sportem, a dokładnie siatkówką. Nauka nie sprawia mi specjalnej trudności i nie poświęcam jej tak dużo czasu. Po prostu lubię zdobywać wiedzę. To wszystko, w czym się sprawdzam, ma związek z moimi zainteresowaniami.

Teraz nieistotny jest tylko jeden ukończony kierunek studiów. Trzeba wykazać się czymś dodatkowym. Nawet aktywność w sporcie czy umiejętności muzyczne są dobrze widziane przez pracodawców na całym świecie - podkreśla gimnazjalistka.

- W tamtym roku zdobyłem I miejsce w szkolnym konkursie geograficznym. Jednak najbardziej interesuję się lotnictwem. Mam nawet pewne osiągnięcia w modelarstwie. Kleję modele z plastiku. Bardzo chciałbym studiować na Politechnice Rzeszowskiej, na lotnictwie. To trudne studia, ale myślę, że po ich ukończeniu będzie łatwiej o pracę niż po innych kierunkach - dodaje Tomasz.

Nauczyciele języków obcych podkreślają, że warto zachęcać dzieci już od najmłodszych lat do nauki innych języków. Taka systematyczność od wczesnych klas szkoły podstawowej procentuje w przyszłości.

- Angielski jest podstawowym językiem obcym, który powinniśmy znać, ale do tego przydałby się drugi język. W szkole mamy na to czas, żeby opanować języki obce. Warto też korzystać z dodatkowych zajęć czy korepetycji z języka - przekonuje nas Julia.

- Praca związana z lotnictwem łączy się z podróżami po całym świecie. Np. mechanik lotniczy odwiedza wiele krajów. Dbam o znajomość języka angielskiego już w tej chwili. To istotne, żeby posługiwać się nim biegle. Korzystam też z prywatnych lekcji języka, innych przedmiotów uczę się sam - opowiada Tomasz.

Zapytaliśmy, czy kiedykolwiek nasi zdolni rozmówcy byli posądzeni o bycie kujonem.

- Kujon to nie jest wcale dobry uczeń. To pojęcie odnosi się do człowieka, który niby się bardzo dużo uczy, a nie ma tego efektów. Z nauki trzeba wynosić gotową wiedzę, a nie bezmyślnie wkuwać pewne reguły - gimnazjaliści mówią zgodnie na zakończenie.