Zgubili naszą kasę na emerytury

Skąd się wzięło prawie 10 mld zł długu (lata 1999 - 2002)
Składki przelane do ZUS 34,5 mld zł
Składki przekazane przez ZUS do OFE 27,8 mld zł
Powstałe zaległości 6,6 mld zł
Odsetki za zaległości 2,8 mld zł
Razem wysokość długu 9,4 mld zł

- Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie chciał mi odpowiedzieć, dlaczego nie przelewa moich składek na konto funduszu emerytalnego - mówi Wiesław Milczanowski z Ostrowa. - Kiedy poskarżyłem się rok temu "Nowinom", szybko wyjaśniono, że to wina błędu w dokumentacji. Na łamach gazety pani rzecznik rzeszowskiego ZUS zapewniła, że zaraz po korekcie pieniądze zostaną przelane.
ZUS zaczął przelewać bieżące wpłaty pana Wiesława na konto funduszu emerytalnego, ale zaległych pieniędzy nie chciał zwrócić. - "Zrobimy to w terminie późniejszym" - to wszystko, na co ich było stać w urzędowym piśmie - dodaje W. Milczanowski.
W całym kraju ZUS nie przelał na konta przyszłych emerytów prawie 10 mld zł. To 20 proc. składek. Wśród tych właśnie zaległości są pieniądze pana Wiesława. Teraz pieniądze wreszcie wpłyną, ale w sposób, który obywatele mogą zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego. W podpisanej tydzień temu przez prezydenta ustawie, państwo przejmuje długi ZUS i daje funduszom obligacje na ich pokrycie. Te obligacje za parę lat wykupimy sami, płacąc podatki.
Ustawę można zaskarżyć do Trybunału, jednak z innego powodu. Jak zauważają finansiści i instytucje nadzorujące fundusze emerytalne, abyśmy nie stracili jako emeryci, dług powinien być spłacony gotówką, a nie obligacjami.

Obligacje są nieuczciwe

Paweł Wojtyło, analityk finansowy w Alimie-Gerber:

Skarb Państwa, zamiast gotówki, odda funduszom emerytalnym obligacje. A to fundusze powinny decydować, jakie papiery wartościowe kupować i kiedy, w jakie akcje czy obligacje inwestować pieniądze przyszłych emerytów. Skoro Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi (UNFE) rozlicza fundusze emerytalne, to nie powinno się funduszom narzucać rodzaju inwestycji, zwłaszcza, że są to obligacje dające niższy dochód niż te dostępne na rynku.

To nasz patriotyczny obowiązek

Władysław Stępień, poseł SLD:

Głosowaliśmy za ustawą. Państwo musiało wkroczyć w sprawę długu ZUS, bo ona dotyczy milionów obywateli. A że zapłacimy jako podatnicy? To nasz patriotyczny, zbiorowy obowiązek. Nawet, jeśli jest to kontrowersyjne z punktu widzenia rachunku ekonomicznego i gospodarki rynkowej.

Być może zaskarżymy ustawę

Marek Jurek, poseł PiS:

Zastanawiamy się, czy nie zaskarżyć tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o względy prawne. Na razie jednak nie podjęliśmy jeszcze takiej decyzji.

FORUM.

Czy to dobrze, że państwo wreszcie spłaci długi ZUS wobec Otwartych Funduszy Emerytalnych? Czy Polacy mogą być spokojni o swoje przyszłe emerytury? Na głosy czekamy w poniedziałek w godz. 13-14 pod rzeszowskim nr tel. 852-27-56. Można też przesyłać opinie na adres e-mailowy: [email protected]