Złapani za kółkiem na podwójnym gazie. Cała czwórka stanie przed sądem

Pijani kierowcy nie mogą czuć się bezkarni. Coraz częściej nie tylko policjanci, ale też odpowiedzialni świadkowie, uniemożliwiają im dalszą jazdę. Tak też było w miniony piątek. Przed godziną 10, dyżurny dębickiej komendy został poinformowany o obywatelskim ujęciu nietrzeźwego kierującego.

Po dotarciu funkcjonariuszy we miejsce miejsce, osoby, które zawiadomiły policję oświadczyły, że mężczyzna jadący bmw jest prawdopodobnie pijany.

Od 71-letniego kierowcy czuć było alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 1,8 promila alkoholu w jego organizmie. Teraz dalszym losem nieodpowiedzialnego kierowcy zajmie się sąd. Szybka reakcja i właściwa postawa zgłaszających pozwoliła wyeliminować z ruchu drogowego nietrzeźwego kierowcę i zapobiec ewentualnej tragedii.

Kolejne zdarzenia z udziałem nietrzeźwego kierowcy miało miejsce w niedzielę w Jaworzu Górnym (powiat dębicki) około godz. 8.30. Kierujący daewoo tico nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu fiatem doblo, czym doprowadził do zderzenia się pojazdów. W wyniku doznanych obrażeń do dębickiego szpitala przewieziony został 74-letni mieszkaniec Jaworza Górnego, który kierował daewoo. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 1,8 promila alkoholu. Obywatel Słowacji kierujący fiatem nie wymagał opieki medycznej, był trzeźwy.

Podczas niedzielnej kontroli drogowej, policjanci zatrzymali natomiast nietrzeźwego kierowcę mercedesa. W Nagawczynie, 42-letni mieszkaniec Łączek Kucharskich miał w organizmie ponad 0,5 promila alkoholu. Wszyscy kierowcy, którzy wsiedli za kółko pijąc wcześniej alkohol, odpowiedzą teraz przed sądem.