Zmarł rowerzysta potrącony dziś na Wisłostradzie w Tarnobrzegu

Zdarzenia, które zakończyły się tragicznym finałem, rozegrały się około godziny 11.15, na skrzyżowaniu dwupasmowej Wisłostrady z ulicą Zakładową. Okoliczności wypadku badają policjanci, którzy zabezpieczyli ślady. Wstępnie jednak ustalono, że najprawdopodobniej rowerzysta jadąc ulica Zakładową, "przecinał" dwupasmową drogę.

W kierowcę jednośladu uderzył dostawczy volkswagen, jadący od strony centrum Tarnobrzega w kierunku Mielca. Za kierownica siedział 33-latek, w chwili wypadku był trzeźwy. Do ustalenia pozostaje prędkość, z jaką poruszał się samochód. Długość śladów hamowania i skutki uderzenia w rowerzystę sugerują, że samochód jechał zbyt szybko.

Najprawdopodobniej jednak to rowerzysta wymusił pierwszeństwo przejazdu, a przy tym prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu. Tak twierdzą przynajmniej świadkowie, z którymi rozmawialiśmy. Wersję tę zweryfikują wyniki badania krwi.

Ciężko rannego 43-latka przewieziono do szpitala, gdzie trafił na stół operacyjny. Obrażenia były poważne - strzaskana czaszka, obrażenia wewnętrzne.

- Mężczyzna zmarł kilka godzin po wypadku - informuje komisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
To w powiecie tarnobrzeskim kolejny w ostatnim czasie wypadek z udziałem rowerzysty. Niedawno w Jadachach zginęła starsza kobieta potrącona przez samochód, kilka dni temu w Grębowie kierujący autem pijany mężczyzna, potrącił rowerzystkę. 34-letnia ranna kobieta trafiła do szpitala.