Zmiany i transfery

Wciąż nie wiadomo, kto wiosną poprowadzi IV-ligowych piłkarzy Kolbuszowianki. Pierwsze zajęcia odbywały się pod wodzą dotychczasowego trenera Marka Lorenca i kapitana drużyny, Waldemara Mazurka. - W najbliższych dniach powinniśmy podjąć ostateczną decyzję. Wiele wskazuje na to, że zostaniemy przy duecie Lorenc-Mazurek - informuje Edward Mazur, prezes Kolbuszowianki. - Szkoda, że nie przyniosły efektu rozmowy z przymierzanymi do tego stanowiska Romanem Żuchnikiem Ferdynandem Kanasem i Rafałem Domarskim.
Ciekawiej wygląda za to sytuacja kadrowa. Z drużyną trenują wychowankowie Robert Szalony (Resovia), Roman Gniewek (Zryw Dzikowiec) i Marcin Hopek (Błękitni Ropczyce), pozyskany ze Strażaka Niwiska bramkarz-młodzieżowiec Marcin Górka, na rozmowy ma też przyjechać wychowanek Zrywu, a jesienią piłkarz Stali Stalowa Wola, Artur Winiarski. Prezesowi nie udało się namówić na powrót bramkarza Norberta Króla (Strug Tyczyn).

Szymańskiego chce Resovia

Trener Resovii, Maciej Huzarski, namawia Wojciecha Szymańskiego, doświadczonego libero, by pomógł jego zespołowi obronić się przed spadkiem z III ligi. Szymański grał ostatnio w zespole wicelidera rzeszowskiej klasy O, TG Sokół Sokołów Młp., a wcześniej był ostoją defensywy Izolatora Boguchwała. W Resovii wszystko zależy jednak od kasy. Jeżeli jej zabraknie beniaminka III ligi nie będzie stać nawet na wyjazd na turniej halowy do Nowej Dęby, gdzie oprócz gospodarzy i Resovii wystąpią Unia Nowa Sarzyna, Wisła Sandomierz i Zryw Dzikowiec.