Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znicz Jarosław podejmuje Anwil Włocławek, Stalowa Wola zmierzy się z Polpharmą

Tomasz Ryzner
Koszykarze Znicza maja zamiar ograć Anwil Włocławek.
Koszykarze Znicza maja zamiar ograć Anwil Włocławek. Fot. Dariusz Delmanwoicz
Starcie Znicza z Anwilem, to niewątpliwie hit 10 kolejki. Po raz pierwszy w historii spotkań obu zespołów trudno wskazać faworyta. Ciekawie zapowiada się też pojedynek w Stalowej Woli, gdzie zawita silna Polpharma.

Kibice basketu w naszym regionie nie powinni się więc nudzić - weekend zapowiada się niezwykle atrakcyjnie.

W Jarosławiu ostrzą sobie zęby przed meczem z Anwilem, o którego renomie nie trzeba nikomu przypominać. Przed sezonem nie byłoby wątpliwości, kto z tej potyczki wyjdzie górą, ale teraz, wobec fantastycznych występów naszej drużyny, sprawa nie jest taka oczywista.

- Jedziemy z nastawieniem, że czeka nas bardzo ciężki mecz. Znicz prezentuje się naprawdę dobrze, ma świetnych snajperów. Trzeba ich będzie dokładnie przypilnować - podkreśla Dru Joyce, rozgrywający włocławian, który tydzień temu ostatnią akcją zapewnił zwycięstwo swojej drużyny w Słupsku.

- Ten pojedynek tylko potwierdza, że trzeba być skoncentrowanym od pierwszej do ostatniej minuty. Nie zastanawiamy się nad tym, kto jest faworytem i kto prezentuje się lepiej. Do każdego spotkania podchodzimy tak samo. Nie ma presji, mamy walczyć - mówi Bartosz Sarzało, obrońca Znicza.

W podobnym tonie wypowiada się też trener Dariusz Szczubiał.

- Własna hala, kibice i fakt, że jesteśmy w formie pozwalają sądzić, że mecz powinien być wyrównany. Wreszcie będę miał do dyspozycji pełny skład - ocenia szkoleniowiec naszego zespołu.

Mecz na żywo będzie można śledzić na antenie TVP Rzeszów.

- Spotkania z udziałem Znicza są wyjątkowo emocjonujące - zaprasza na transmisję wszystkich kibiców z regionu Jerzy Oleszkowicz, dyrektor rzeszowskiego ośrodka.
Przed własną publicznością zagra też Stal, która w ostatniej kolejce po raz pierwszy triumfowała na obcym parkiecie. Zwycięstwo z Polonią w Warszawie powinno dodać skrzydeł naszej drużynie, która chce pójść za ciosem.

- Gramy u siebie, a na własnym parkiecie nie wolno gubić punktów. Mam nadzieję, że pójdzie nam jeszcze lepiej, niż w stolicy, chociaż Polpharma, to mocniejszy zespół. Szczególną uwagę zwrócimy na Patricka Okafora i Tonny Weedena, to może być kluczem do wygranej - mówi Rafał Partyka, skrzydłowy stalowowolan.

"Farmaceuci" grają w kratkę. Dobre mecze przeplatają bardzo słabymi.

- To się musi zmienić. Mam nadzieję, że w Stalowej Woli udowodnimy, że jesteśmy solidną ekipą. Trzeba wreszcie wykorzystywać swoje atuty - twierdzi Okafor, a jego kolega z zespołu, playmaker Tomasz Ochońko dodaje: - To ważne spotkanie, bo zwycięstwo pozwoli nam pójść w górę.

Mecz w Stalowej Woli zostanie rozegrany w sobotę o godzinie 18, a w Jarosławiu w niedzielę o 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24