Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów zaczęło się wypalanie traw

Małgorzata Motor, tom
fot. archiwalna
fot. archiwalna W.Zatwarnicki
Za wypalanie traw grożą kary, łącznie z odebraniem części unijnych dopłat.

- Dwa lata temu przy wypalaniu trawy zginął u nas ok. 80-letni mężczyzna. Pożar wybuchł niedaleko jego domu. Zadymienie było tak duże, że zaczadził się. Ta śmierć nie wpłynęła na zachowanie innych. Paleniem traw zajmują się głównie osoby starsze, których trudno przekonać jak jest to szkodliwe i niebezpieczne - podkreśla Krzysztof Binek, sołtys Straszydla.

W ub.r. ogień strawił łącznie 2 tys. ha nieużytków. Strażacy do ich gaszenia wyjeżdżali prawie 3 tys. razy. Życie straciły dwie osoby. W Baryczce w pow. strzyżowskim 80-letni mężczyzna. W pożarze w Łękach Dolnych zginął 66-latek mężczyzna, a 64-latka została ranna. Wiosenna aura spowodowała, że strażacy w ostatni weekend wyjeżdżali do pożarów traw ponad sto razy. Np. przez ponad godzinę trzy jednostki straży pożarnej gasiły pożar łąk w okolicy miejscowości Nowosiółki. Policjanci ustalają, kto mimo zakazu podłożył ogień pod suche trawy.

- Wielu ludzi nadal sądzi, że ogień to dobry sposób na zwalczanie chwastów, a spalenie trawy spowoduje bujniejszy odrost młodej trawy. Nic bardziej mylnego. Ziemia wyjaławia się. Pożary traw pustoszą florę i faunę. Niszczą miejsca lęgowe ptaków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach. Giną też zwierzęta domowe, które znajdą się w zasięgu pożaru - przestrzega Marcin Betleja z podkarpackiej straży pożarnej.
Jak dodaje, podczas pożaru powstaje dużo dymu, który jest groźny dla osób, które są blisko miejsca zdarzenia i mogą się zaczadzić. Duże zadymienie zmniejsza widoczność na drogach, a wtedy łatwo o kolizję czy wypadek drogowy.

Za wypalanie traw grożą kary. Nakładają je policja i prokuratura, a także Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. - Zgodnie z wytycznymi Unii, działki należy utrzymywać w dobrej kulturze rolnej. Jeśli okaże się, że rolnik wypala trawy, możemy zmniejszyć od 5 do 25 proc. wysokości dopłat bezpośrednich. W skrajnych przypadkach mamy prawo nawet je odebrać. W kilku przypadkach zmniejszyliśmy dopłaty z powodu wypalania traw - wyjaśnia Marek Ordyczyński, dyrektor ARiMR w Rzeszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24