Zobacz bramki i wypowiedzi z meczu Izolator Boguchwała - Wisła Puławy. Wideo

Wynik meczu otworzył w 53. minucie Mateusz Gawrysiak, który przepięknym strzałem z rzutu wolnego z 35 metrów nie dał szans bramkarzowi Izolatora Witoldowi Kwaśnemu. Radość gości trwała jednak tylko chwilę, bo niespełna dwie minuty później był już remis. Po zespołowej akcji gospodaryz i błędach obrońców Wisły wyrównał Michał Bereś, który otrzymał podanie od Bartosza Karwata.

Gdy wydawało się, że podopieczni Grzegorza Opalińskiego pójdą za ciosem, to rywale ponownie trafili do siatki, a konkretnie z pomocą jednego z obrońców naszego zespołu. Nowak dośrodkował piłkę w pole bramkowe, a tam niefortunni skierował ją do piłki Marcin Kopiec.

GRZEGORZ OPALIŃSKI, trener Izolatora
Trafiliśmy na bardzo dobrze dysponowanego rywala. Nieszczęśliwie straciliśmy te bramki, jakoś nie szło nam dziś. Nie można zawodnikom odmówić zaangażowania, ale nie wychodziło nam dziś, Wisła była lepsza.

MICHAŁ BEREŚ, pomocnik Izolatora
Nie pokazaliśmy się najlepszej strony w tym meczu. Chcieliśmy się zmobilizować odwórcić losy meczów z Wisłą, bo w poprzednich meczach przegrywaliśmy. Było dobrze wyrównaliśmy, była przewaga, pech chciał, że wpadła samobójcza bramka.

MARIUSZ SAWA, trener Wisły
Przyjechaliśmy tu po punkty, nie ukrywałem tego przed meczem. Opanowaliśmy środek, zdobyliśmy prowadzenie, a potem liczyliśmy na tą jedną sytuację, która da nam zwycięstwo. Po tym meczu to już na pewno wszyscy się nas boją i dobrze.