Zobacz, ilu mieszkańców Podkarpacia odkłada pieniądze

Takie są wynika badań przeprowadzonych przez PBS.
Okazuje się, że niemal co drugi, konkretnie 43 procent, dorosły mieszkaniec województw podkarpackiego, lubelskiego, podlaskiego i świętokrzyskiego przyznaje, że miesięczne dochody wystarczają mu tylko na sfinansowanie podstawowych wydatków. Tak wynika z badania zrealizowanego przez PBS na zlecenie P.R.E.S.C.O. GROUP w ramach programu edukacyjnego „Wydatki Kontrolowane”.
W przypadku 9% respondentów ze wschodniej Polski pensja, zasiłek bądź renta to wręcz za mało, by pokryć takiego rodzaju koszty. W skali kraju to odpowiednio 33% i 9%. Jednocześnie jak pokazuje badanie 18% mieszkańców ze wschodnich województw deklaruje, że zdarza się im pożyczać pieniądze, by zaspokoić bieżące potrzeby, czyli tyle samo co w całej Polsce (18%).
Nieco większy od średniej krajowej, bo 10%, odsetek osób w Podkarpackiem, Lubelskiem, Podlaskiem i Świętokrzyskiem -  11% przyznaje natomiast, że gdy tylko dostaje swoje miesięczne dochody wybiera się na zakupy i wydaje przeważającą część środków.

Panie kupują, panowie pożyczają
Z badania wynika też, że w całej Polsce to kobiety (11%) częściej niż mężczyźni (9%) większość miesięcznych funduszy od razu po ich otrzymaniu przeznaczają na zakupy. Zdecydowanie większy odsetek panów, tj. 21%, przyznaje z kolei, że zdarza się im pożyczać pieniądze, by pokryć bieżące potrzeby. Wśród pań udział ten wynosi zaledwie 15%.

Najpierw uregulować rachunki
Niezależnie od płci tuż po wypłacie 61% dorosłych Polaków przystępuje w pierwszej kolejności do uregulowania swoich rachunków. We wschodniej części kraju ten odsetek jest jeszcze wyższy i sięga 71%. Do nieposiadania żadnych oszczędności przyznaje się 47% dorosłych Polaków. Gorzej pod tym względem prezentują się województwa podkarpackie, lubelskie, podlaskie i świętokrzyskie, gdzie finansowych rezerw nie ma 54% mieszkańców.