Żubry opuszczają zagrodę w Mucznem. Będą żyć na wolności

Zwierzęta muszą się stopniowo przyzwyczajać do nowych warunków. Najpierw będą przebywać w tymczasowej zagrodzie adaptacyjnej, położonej z dala od ludzi. Tam przewieziono już siedem żubrów z zagrody pokazowej w Mucznem.

- Będą one „dziczeć”, oczekując na przybycie krów odłowionych ze stad wolnościowych - wyjaśnia Edward Marszałek z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. - Wkrótce powinny opuścić zagrodę i rozpocząć samodzielne życie jako nowe stado.

Do zagrody adaptacyjnej trafiły najpierw dwie krowy Uroa i Fabula oraz byk Pujan. W kolejnych dniach dołączyły do nich dwuletni byczek Putomek i byki Puder i Pumigrant.

- Powitanie było bardzo czułe, żubry podeszły do siebie, dotykały się i lizały - relacjonuje leśniczy Marek Brański, biorący udział w operacji przewożenia zwierząt. - W pięknej zimowej scenerii opuściły klatki transportowe i rozpoczęły nowy etap w swoim życiu. Bez większego stresu oddaliły się i zniknęły pośród dwuhektarowego zagajnika wierzbowego.

Jak zauważają leśnicy, rodzina żubrów zmieniła swoje zachowania. W zagrodzie pokazowej w Mucznem, gdzie wcześniej przebywały, podchodziły ufnie do opiekunów, natomiast po wypuszczeniu w nieznany im, obcy teren, stały się płochliwe i rzadko można je zobaczyć.

- Wychodzą na żer, podobnie jak jelenie, we wczesnych godzinach porannych i o zmroku - dodaje Marek Brański.

Jako siódma i ostatnia, dołączyła do żubrzej rodziny jałówka Purpurka, również urodzona w muczniańskiej zagrodzie.

- Te, które już tu były, przyjęły ją z wyraźną radością, jak starą znajomą - opowiada Tomasz Baran, inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Stuposiany.

Po okresie adaptacji żubrów zagroda zostanie zlikwidowana, a zwierzęta rozpoczną samodzielne życie stadne.

- Przez pewien czas będą jeszcze dokarmiane, by przywiązały się do nowego dla nich środowiska - mówi Edward Marszałek. - Wiosną, gdy ruszy trawa, będą już radzić sobie same.

- Oby ta siódemka okazała się szczęśliwa dla odbudowy historycznego stada w górnym Sanie - dodaje Tomasz Baran.

Odbudowa stada nazwanego „Górny San II” to spełnienie obietnicy przywrócenia żubrów na teren, gdzie przed kilku laty wystąpiła gruźlica u tych zwierząt, wobec czego całe stado - 23 sztuki - trzeba było wyeliminować.

W zagrodzie pokazowej w Mucznem (w czasie ferii bardzo licznie odwiedzanej) pozostało dziewięć żubrów. Teraz będą teraz miały bardziej komfortowe warunki bytowania.