Żużel, 2 liga. Wilki Krosno bez żadnych problemów pokonały u siebie zespół SpecHouse PSŻ-u Poznań

Wilki Krosno już na samym początku spotkania pokazały, że naprawdę są zdecydowanym faworytem tego spotkania. W trzech pierwszych biegach wręcz roznieśli ekipę z Poznania, a jedynie Markus Birkemose pokazał, że krośnianom można się jednak postawić. Po pierwszej serii startów Wilki miały już 13 punktów przewagi.

W kolejnej serii startów zespół gospodarzy zdecydowanie kontrolował sytuację, ale goście zaczynali sobie już śmielej poczynać na torze przy ul. Legionów. Pokazali to zwłaszcza Woelbert i kolejny raz Birkemose. Ten pierwszy stoczył w biegu 7. ładną (i wygraną) walkę z Jędrzejewskim o pierwsze miejsce. Natomiast we wcześniejszym wyścigu kibice zobaczyli wspaniałą akcję Tarasenki, który na jednym łuku minął i Hjelmlanda, i Suceckiego.

- Zostawili mi miejsce tylko po jednej stronie, więc postanowiłem z tego skorzystać

- mówił Vadim Tarasenko o swojej akcji.

Zgodnie z oczekiwaniami w dalszej fazie meczu Wilki tylko powiększały przewagę, ale momentami można było jednak zobaczyć bardzo ciekawe akcje na krośnieńskim torze. Jedną z takich akcji przeprowadził Andriej Karpow w biegu 10. Ze startu najlepiej wyszedł Kevin Woelbert, ale Ukrainiec nie chciał dać za wygraną na swoim torze i przez cztery okrążenia atakował Niemca raz z lewej, raz z prawej strony, by wreszcie na ostatnim "kółku" wyprzedzić zawodnika PSŻ-u.

Dobrze czwartą serię zaczęli zawodnicy gości, którzy wreszcie wygrali bieg drużynowo. Dokonali tego bez wątpienia dwaj najlepsi zawodnicy z Poznania czyli Markus Birkemose i Kevin Woelbert, którzy podwójnie pokonali Karpowa i Jędrzejewskiego. W kolejnych biegach jednak, można powiedzieć, że wszystko wróciło do normy, bo goście nie zdołali już żadnego wygrać drużynowo. Dodatkowo nie sprzyjało im również szczęście, bo w biegu 13. jadący jako rezerwa taktyczna Birkemose zanotował defekt na 2. pozycji.

W biegach nominowanych miejscowi przypieczętowali swoją pewną wygraną. Klasą samą dla siebie w niedzielnym meczu był Vadim Tarasenko, który z bonusami wywalczył komplet punktów. Bardzo dobre zawody zaliczył również bojowy Andriej Karpow, dla którego nie było straconych pozycji. Trudno właściwie przyczepić się do zawodników Wilków, bo nawet Marcin Jędrzejewski widać, że powoli odnajduje właściwą dyspozycję.

Wilki Krosno - SpecHouse PSŻ Poznań 59:30

Wilki: 9. Marcin Jędrzejewski 6 (3,2,1,0,-), 10. Damian Dróżdż 7+2 (1,1*,3,2*), 11. Eduard Krcmar 10+1 (2*,1,1,3,3), 12. Andriej Karpow 11+2 (2*,3,3,1,2*), 13. Wadim Tarasienko 14+1 (3,2*,3,3,3), 14. Bartłomiej Kowalski 6 (3,2,1), 15. Patryk Wojdyło 5 (2,3,w/u,0). Trener Janusz Ślączka.

PSŻ: 1. Zbigniew Suchecki 2+1 (1,0,0,-,1*), 2. Filip Hjelmland 7 (0,1,2,2,2), 3. Robert Chmiel 0 (0,0,0,-), 4. Markus Birkemose 10 (3,2,2,3,d,0), 5. Kevin Woelbert 10+1 (1,3,2,2*,1,1), 6. Jakub Poczta 0 (w/u,d,-), 7. Mateusz Panicz 1 (w/u,0,0,1). Trener Piotr Paluch.

Sędziował Jerzy Najwer (Gliwice).

Wyścig po wyścigu:

1. Jędrzejewski, Krcmar, Suchecki, Chmiel 5:1 (5:1)
2. Kowalski, Wojdyło, Panicz (w/u), Poczta (w/u) 5:0 (10:1)
3. Tarasenko, Karpow, Woelbert, Hjelmland 5:1 (15:2)
4. Birkemose, Kowalski, Dróżdż, Poczta (d4) 3:3 (18:5)
5. Karpow, Birkemose, Krcmar, Chmiel 4:2 (22:7)
6. Wojdyło, Tarasenko, Hjelmland, Suchecki 5:1 (27:8)
7. Woelbert, Jędrzejewski, Dróżdż, Panicz 3:3 (30:11)
8. Tarasenko, Birkemose, Kowalski, Chmiel 4:2 (34:13)
9. Dróżdż, Hjelmland, Jędrzejewski, Suchecki 4:2 (38:15)
10. Karpow, Woelbert, Krcmar, Panicz 4:2 (42:17)
11. Birkemose, Woelbert, Karpow, Jędrzejewski 1:5 (43:22)
12. Krcmar, Hjelmland, Panicz, Wojdyło (w/u) 3:3 (46:25)
13. Tarasenko, Dróżdż, Woelbert, Birkemose (d2) 5:1 (51:26)
14. Krcmar, Hjelmland, Suchecki, Wojdyło 3:3 (54:29)
15. Tarasenko, Karpow, Woelbert, Birkemose 5:1 (59:30)