Żużel: Stal Rzeszów szuka juniorów

21-letni Roynon, który w piątek na torze w King's Lynn miał karkołomny wypadek i znajduje się w szpitalu w Cambridge jest nadal w ciężkim stanie. Anglik, który ma krwiaka w głowie i uszkodzone kręgi szyjne, oddycha już samodzielnie.

Kontuzja Roynona skomplikowała sytuację w kadrze rzeszowskiego pierwszoligowca. Trener Dariusz Śledź dysponuje obecnie tylko trzema juniorami. Są to Dawid Lampart i Mateusz Szostek oraz Karol Polak, który nie poczynił oczekiwanych postępów.

Nic więc dziwnego, że podjęte zostały działania, aby pozyskać wartościowego młodzieżowca. Ponieważ okres transferowy został zamknięty, w grę wchodzi wypożyczenie zawodnika z innego klubu lub podpisanie kontraktu z żużlowcem, który nie znalazł w Polsce do tej pory pracodawcy w czasie okienka transferowego.

- Starania o pozyskanie juniora prowadzimy dwutorowo. Poszukujemy zawodnika w kraju i zagranicą. Nie jest to łatwe, bo wiadomo, jaki jest rynek - informuje prezes Półtorak.

- Bardzo aktywny w tych działaniach jest trener Śledź. W kwietniu jest egzamin licencyjny i jeden adept z naszej szkółki będzie starł się o uzyskanie licencji. Przede wszystkim jednak liczymy na dobrą jazdę Lamparta i Szostka - dodała.

Tym kandydatem do kadry rzeszowskiej drużyny, który będzie zdawał egzamin jest 16-letni Łukasz Kret.

18 marca obędzie się walne zebranie akcjonariuszy Marmy-Stali Rzeszów SSA i na tym forum poznamy nowe władze spółki.

- Sytuacja jest stabilna i zawodnicy spokojnie przygotowują się do sezonu - podsumowała M. Półtorak.