Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy Texom Stali Rzeszów kręcili pierwsze kółka na swoim torze w tym roku. Była słoneczna pogoda, świetny tor i dobre humory

bell
Pierwszemu treningowi towarzyszyła bardzo dobra atmosfera
Pierwszemu treningowi towarzyszyła bardzo dobra atmosfera Barbara Galas
Nareszcie! Ponad dwie godziny trwał w poniedziałek pierwszy w tym roku trening żużlowców Texom Stali Rzeszów na swoim torze. Świeciło słońce, a nawierzchnia toru sprzyjała treningowym szusom. Wszyscy byli zadowoleni. We wtorek też będą jeździć przy H69.

Na torze pojawili się Paweł Miesiąc, Dawid Lampart, Hubert Łęgowik, Mateusz Majcher, Gustav Grahn, Konrad Mikłoś, Nikodem Chorzępa i Bartosz Bańbor.

- Długo czekaliśmy na ten pierwszy wyjazd na tor. Pogoda dopisuje i sporo sobie pojeździliśmy. Każdego z nas już trochę nosiło, aby wyjechać na tor, tym bardziej na swój domowy. Fajnie było zaspokoić ten pierwszy głód - dzielił się pierwszymi wrażeniami Paweł Miesiąc.

- W kolejnych dniach jeszcze trochę pojeździmy, aby nabrać takiego obycia i większego luzu. Jeździmy na rezerwowych silnikach, ale po pewnym czasie będziemy sprawdzać te na których będziemy startować w lidze. Na razie jeszcze szkoda ich wyciągać - kontynuował Miesiąc. - Jeździmy pojedynczo. Kto będzie chciał, czuł się na siłach, to może jeździć także spod taśmy. To kwestia indywidualna. Kilku zawodników z naszej drużyny brakowało, ale każdy jest zawodowcem i wie czego potrzebuje. W każdym razie, ja pierwsze swoje jazdy zaliczam do udanych - podsumował popularny „Łełek”.

- Świetnie, że udało nam się pojeździć u siebie. Nie mogłem się już doczekać. Nie musieliśmy szukać jazdy zagranicą czy w innych miastach. Trener Janusz Stachyra przygotował fajny tor. Jest OK - mówił Dawid Lampart. - Jeździliśmy sami, ale może już we wtorek zaczniemy jeździć spod taśmy. Zobaczymy, kiedy zamontują maszynę startową.

- Jestem w dobrej formie i dobrym nastroju. Przetrenowałem dobrze zimę. Sprzęt mam nowy. Nic tylko się ścigać i dopasować go do rzeszowskiego toru - twierdzi „Lampcio”. - Robimy wszystko, aby wynik był jak najlepszy. Tak naprawdę miałem rok przerwy, bo w tamtym roku miałem tylko pięć meczów w Tarnowie i to z doskoku, bez większego przygotowania - wspominał Dawid Lampart.

- Mamy fajną drużynę. Jest Paweł, Hubert i reszta chłopaków. Myślę, że powalczymy w drugiej lidze i rywale nie będą mieli z nami łatwo. Druga liga jest w tym sezonie wyjątkowo mocna. Podejrzewam, że część drużyn z 1 ligi miałaby problemy z częścią drużyn z drugiej ligi. To dobrze, bo kibice będą mieli co oglądać. Będziemy walczyć o play-off, a potem będziemy walczyć dalej. Na razie nie nastawiam się nad konkretnymi celami. Trzeba zacząć jeździć. Chcę dobrze wejść w sezon i dobrze jeździć - zakończył Dawid Lampart.

Inauguracyjny mecz o drugoligowe punkty z Kolejarzem Opole już 9 kwietnia, jak nas poinformowano w klubie, o godzinie 14, ale oficjalnego komunikatu GKSŻ na ten temat jeszcze nie ma.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24