Przyjezdni z Gorzyc, mimo, że znajdują się w fatalnej sytuacji, zajmują ostatnie miejsce i mają już minimalne szanse na utrzymanie, postawili spory opór faworyzowanemu JKS-owi. Mecz rozstrzygnął się po stałych fragmentach gry, z których padły wszystkie gole.
Jedna z pierwszych akcji miejscowych mogła zakończyć się golem. Świetne podanie otrzymał Sebastian Pawlak, uderzył z powietrza i piłka przeleciała nad poprzeczką.
W rewanżu dobre podanie powędrowało do Grzegorza Szymanka, który również przymierzył niecelnie. W 13. minucie wrzutkę w pole karne Karola Ptasznika przeciął Zbigniew Syguła i omal nie zaskoczył swojego bramkarza, który przeniósł piłkę nad bramkę. Chwilę później Szymanek zagrał do Marcina Deca. Pomocnik Stali wbiegł w pole karne i został sfaulowany przez Łukasza Gwoździa. Sam poszkodowany trafił z „wapna”, dając radość przyjezdnym. W 23. minucie Dec przymierzył z rzutu wolnego i piłka obiła poprzeczkę. Jarosławianie często gościli na połowie rywala, lecz nie mieli pomysłu na rozmontowanie defensywy rywala, który grał czujnie. Z upływem czasu Stal zaczęła opadać z sił.
W 65. minucie JKS miał rzut wolny przed polem karnym. Uderzał Pawlak, jeden z obrońców odbił piłkę ręką i rozjemca wskazał na jedenasty metr, z którego celnie uderzył Pawlak. Kilka minut później kolejny rzut wolny dla gospodarzy, choć goście długo nie mogli się pogodzić z decyzją sędziego. Tym razem uderzał Maciej Saramak. Przymierzył celnie i piłka zatrzepotała w siatce. Goście starali się doprowadzić do remisu, przy linii bocznej cały mecz podpowiadał trener Artur Szkutnik, jednak Stal nie potrafiła poważnie zagrozić bramce Dominika Lisa i musiała się pogodzić z kolejną porażką.
POMECZOWA WYPOWIEDŹ
Artur Szkutnik, trener Stali: - Moim zdaniem duży błąd sędziego przy drugiej bramce. Obrońca najpierw wybija piłkę, dziwna decyzja. Uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie. Mieliśmy swoje okazje, z pewnością brakło sił, gdyż mamy bardzo duże problemy kadrowe, ale wyszliśmy skoncentrowani i należą się wielkie brawa dla chłopaków. Nie poddamy się do końca, chcemy jeszcze trochę punktów ugrać.
JKS Jarosław - Stal Gorzyce 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Dec 16-karny, 1:1 Pawlak 66-karny, 2:1 Saramak 73-wolny.
JKS: Lis 6 – Ptasznik 5, Gwóźdź 5, Saramak ż 6, Sobolewski ż 5 – Pilch (26 Świecarz, 46 Piróg 5), Bańka 5 (46 Kopcio 5), Brodowicz 6, Rabczak 5 (70 Ciurko) – Oziębło 5, Pawlak 7. Trener Paweł Załoga.
Stal: Baran ż 5 – Wojtanowski 5, Syguła ż 5, A. Nowak 5, K. Nowak ż 5 – Dec 6, Stelmach 5, Falasa 5, Toś 5 – Lipiec 5 (79 Przepiórka), Szymanek ż 6. Trener Artur Szkutnik.
Sędziował Szydełko 5 (Rzeszów). Widzów 150.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?