Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żywność w sklepach coraz droższa. Kryzys sprzyja podnoszeniu cen

Ewa Kurzyńska
- Za te same zakupy płacę dziś o kilka złotych więcej niż pod koniec roku. a najgorsze jest to, że drożeją produkty, z których nie można zrezygnować - denerwuje się Kinga Ruman z Rzeszowa.
- Za te same zakupy płacę dziś o kilka złotych więcej niż pod koniec roku. a najgorsze jest to, że drożeją produkty, z których nie można zrezygnować - denerwuje się Kinga Ruman z Rzeszowa. Fot. Tadeusz Poźniak
Chleb, mleko, masło, cukier.... Wszystko drożeje w błyskawicznym tempie. Wszyscy i wszędzie mówią o kryzysie. - To sprzyja podnoszeniu cen - twierdzą ekonomiści.

- Przecież z jedzenia nie zrezygnuję, ale jak tak dalej pójdzie, to trudno będzie związać koniec z końcem - żali się Kinga Ruman z Rzeszowa, z którą byliśmy wczoraj na zakupach.

Kobieta robi zakupy dla swojej czteroosobowej rodziny w jednym z rzeszowskich supermarketów.

- Gdy przejrzałam paragony z ostatnich kilku miesięcy, złapałam się głowę na widok tego, jak wszystko podrożało. Moja pensja, niestety, nie zwosła - mówi Kinga Ruman z Rzeszowa.

Jedzenie kosztuje

Na dowód kobieta pokazała kilka kwitów kasowych. Z tym z listopada pojechaliśmy do hipermarketu, żeby sprawdzić, ile zapłaci kupując te same produkty.

- Ser żółty podrożał o 2 zł na kilogramie, łopatka wieprzowa prawie o 4 zł! Więcej zapłaciłam za warzywa, mąkę. Bez zmian zostały tylko nieliczne ceny. W efekcie, że za ten sam koszyk niewielkich zakupów płacę teraz prawie 10 zł więcej! Wyliczyłam, że na samo jedzenie w ciągu miesiąca muszę wydawać teraz o kilkaset złotych więcej - żali się matka dwójki dzieci.

Co i dlaczego podrożało?

Jak wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, po nowym roku więcej niż w grudniu płaciliśmy za drób, warzywa oraz wołowinę. Podrożały makarony, ryby, wieprzowina, jaja. Wzrosły ceny wędlin, pieczywa, ryżu oraz napojów bezalkoholowych. Skąd te podwyżki?

- Trudno znaleźć jedno, racjonalne wytłumaczenie - uważa dr Krzysztof Kaszuba, ekonomista z Rzeszowa. - W połowie ub. r. znacznie droższa niż teraz była ropa. W pewnym stopniu miało to wpływ na wzrost cen. Dlaczego? Producenci, kalkulując i planując koszty produkcji, brali pod uwagę wysokie ceny paliw. I choć teraz ropa potaniała, nikomu nie spieszy się do korekty kosztów.

Rachunki też są wysokie

Słaba złotówka sprawia, że dziś więcej niż kilka miesięcy temu, płacimy za towary i produkty sprowadzane zza granicy. Wystarczy spojrzeć na ceny mandarynek czy cytryn, które w sklepach kosztują grubo ponad 6 zł za kg.

- Najwięcej złego robi jednak tzw. efekt psychologiczny. Wszyscy i wszędzie mówią o kryzysie. To sprzyja podnoszeniu cen - dodaje Krzysztof Kaszuba.

Podrożało także użytkowanie mieszkań. Wzrosły m. in. opłaty za wywóz śmieci, usługi kanalizacyjne. GUS wylicza, że po nowym roku najwięcej podrożała energia elektryczna, opał oraz energia cieplna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24