MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie upokorzyli anglistkę

Roman Kijanka
To są stop-klatki z mniej drastycznego filmu. Uczniowie bili się między sobą - okładali pięściami i tarzali po podłodze.
To są stop-klatki z mniej drastycznego filmu. Uczniowie bili się między sobą - okładali pięściami i tarzali po podłodze. Archiwum
Udawanie stosunku seksualnego z nauczycielką angielskiego nagrali uczniowie klasy 3a Gimnazjum w Boratynie.

Szokującymi filmami zajął się prokurator. Filmy nagrano dwa. Obydwa można zobaczyć w internecie.

Na pierwszym z nich widać bijących się uczniów. Okładają się pięściami, rzucają się nawzajem na podłogę. Nauczycielka nie reaguje. Wypełnia dziennik.

Nagranie, opatrzone muzyką, kończy napis: "Już wiecie jak wygląda lekcja języka angielskiego, można się wiele nauczyć np. jak komuś dać w pysk (...)".

Drugi jest znacznie gorszy. Uczeń leży pod biurkiem, przy którym siedzi nauczycielka. Uczniowie biją się, jeden zapala pudełko zapałek. W klasie jest pełno dymu. Nauczycielka wstaje. Nie reaguje jednak na sytuację. Pochyla się nad biurkiem.

Jeden z uczniów podchodzi do niej od tyłu. Udaje, że klepie ją po pośladkach. Potem wykonuje ruchy jakby odbywał z nią stosunek seksualny.

Szkoła milczy

Filmy wstrząsnęły nie tylko szkołą. Zanim zostały usunięte z internetu stronę odwiedziło kilkaset użytkowników. Dyrektorka zawiadomiła policję we środę.

- Podjęłam wszelkie możliwe działania - ucina Dorota Tymcio, dyrektor Gimnazjum w Boratynie. Nie pozwoliła nam na rozmowę z nauczycielką. - Proszę się z nią kontaktować poza szkołą - stwierdziła.

Kurator nic nie wiedział

Okazuje się, że to nie pierwszy wybryk tych uczniów. Wśród nich jest 17-latek, który będzie odpowiadał jak dorosły.

- Rok temu to oni wszczęli alarm o podłożonej w szkole bombie. Jeśli chodzi o film to, kto tylko chciał, to go widział - mówi były uczeń gimnazjum w Boratynie.

O tym, że szkoła ma problemy z utrzymaniem spokoju wie wójt Chłopic. - Niedługo zainstalowany zostanie tam monitoring, który wpłynie na poziom bezpieczeństwa - mówi Stanisław Konieczny.

O nagraniach kurator oświaty dowiedział się od dziennikarza Nowin.

- W poniedziałek sprawą zajmie się wizytator nadzorujący szkołę - zapewnia Jerzy Cypryś, podkarpacki wicekurator oświaty.

Filmy w prokuraturze

Policja potwierdza, że wpłynęło do nich zgłoszenie z gimnazjum w Boratynie. Sprawę przekazała do prokuratury.

- Dzisiaj otrzymaliśmy akta sprawy. Decyzja o dalszym postępowaniu zapadnie po ich ocenie - powiedział w piątek Marian Haśko, prokurator rejonowy z Jarosławia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24