Napadła z nożem lekarkę. Grozi jej do 15 lat więzienia

Wczoraj prokuratura wystąpiła do sądu w z wnioskiem o jej tymczasowe aresztowanie. Grozi jej kara od 3 do 15 lat więzienia.

Podczas przesłuchania kobieta przyznała, że ma kłopoty finansowe.

- Zeznała, że to był impuls, a napad nie był przygotowany - mówi Henryk Zabawa, prokurator przesłuchujący napastniczkę. - W obliczu wydarzeń trudno jest jednak uznać to za impuls - dodaje.

Kobieta musiała wcześniej zaplanować napad. Przygotowała kopertę z kartką, na której napisała wcześniej, że chce pieniędzy, zabrała z domu nóż, wiedziała, kiedy i gdzie lekarka przyjmuje w prywatnym gabinecie.
- Mówiła, że wybrała tę lekarkę przez przypadek, znalazła bowiem w biurze firmy kopertę i wyniki badań męża z wizyty w tym gabinecie trzy dni wcześniej - dodaje prokurator Zabawa.

Składając zeznania kobieta zapewniała, że mąż nic nie wiedział o tym, co zamierza zrobić.

O tym czy trafi tymczasowo do więzienia zadecyduje sąd w najbliższych dniach.