MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ścieżki rowerowe w woj. podkarpackim. Gdzie w weekend 25 - 26 maja? Podpowiedzi jednodniowych wypraw

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Szukasz pomysłu na wycieczkę rowerową w woj. podkarpackim? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Przygotowaliśmy 10 ciekawych propozycji tras. Są zróżnicowane pod względem trudności czy odległości, dlatego każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Razem z Taseo proponujemy Wam 10 tras na wycieczkę rowerową w woj. podkarpackim. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Sprawdź, jakie trasy rowerowe w woj. podkarpackim proponujemy na weekend.

Spis treści

Trasy rowerowe w woj. podkarpackim

We współpracy z Traseo wybraliśmy dla Was 10 tras rowerowych w woj. podkarpackim, które przetestowali inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Sprawdź wybrane trasy o różnym stopniu trudności. Spokojna wyprawa malowniczym szlakiem, a może coś szalonego i trudnego? W wybranych przez nas trasach każdy znajdzie coś dla siebie. Wybierz plan wycieczki i przygotuj się do wyjazdu.

Nim wyruszysz w drogę, upewnij się, jaka będzie pogoda. W sobotę 25 maja w woj. podkarpackim ma być od 13°C do 25°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi na różnych obszarach od 0% do 39%. W niedzielę 26 maja w woj. podkarpackim ma być od 13°C do 26°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi na różnych obszarach od 0% do 33%.

🚲 Trasa rowerowa: Geoturystyczny Szlak Roztocza Środkowego

  • Początek trasy: Cieszanów
  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 84,36 km
  • Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 16 min.
  • Przewyższenia: 125 m
  • Suma podjazdów: 340 m
  • Suma zjazdów: 344 m

Stokrotka21 poleca tę trasę

Susiec, Rebizanty, rezerwat Nad Tanwią (Szumy)z ukształtowanymi w trzeciorzędzie wodospadami, Kościółek-Zamczysko naturalne wzniesienie kiedyś stanowisko schronieniowe z usypanym wałem obronnym, kamieniłom Nowiny wraz platformą widokową, kamieniołom Babia Dolina w Józefowie z kamienną wieżą obserwacyjną, pawilon wystawowy kamieniarstwa w Józefowie, pracownia kamieniarska u Pastuszka, Sztolnie w miejscowości Potok-Senderki, Góra Młynarka z widokiem na Roztocze Środkowe, stanowisko dokumentacyjne - kamieniołom w Krasnobrodzie z wieżą obserwacyjną, wystawa geologiczna w Muzeum Regionalnym przy Klasztorze w Krasnobrodzie, wzniesienie ostańcowe z odkrywką kamienia - Wapielnia, Susiec.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Dokoła krainy wiatraków Tomaszów Pieniany Dyniska Jarczów

  • Początek trasy: Cieszanów
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 64,72 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 3 min.
  • Przewyższenia: 123 m
  • Suma podjazdów: 366 m
  • Suma zjazdów: 365 m

Trasę dla rowerzystów poleca Jarr_Stone

Na początek podróż do podnóża Białej Góry, dalej jazda doliną rzeki Huczwy, później mała wspinaczka i panorama na krainę wiatraków.

Druga część podróży po równinach na pograniczu gmin Ulhówek, Lubycza Królewska i Jarczów.

Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Moja droga do Wiecznego Miasta

  • Początek trasy: Głogów Małopolski
  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 1 533,56 km
  • Czas trwania wyprawy: 95 godz. i 51 min.
  • Przewyższenia: 0 m
  • Suma podjazdów: 0 m
  • Suma zjazdów: 0 m

Buchtini poleca tę trasę rowerzystom

Wyruszamy z Rzeszowa w grupie kilkudziesięciu osób. Strach? Owszem, o to czy zdołam wytrzymać trudy podróży, o to, czy złożony przeze mnie rower nie rozsypie się... Polska żegna nas rzewnymi łzami. Wcale nie lepszą pogodą wita Słowacja. W strugach deszczu przyjeżdżamy do pierwszego miejsca noclegu poza granicami kraju.

Góry - pierwsze potyczki

Następne etapy są bezustannym mierzeniem się z mniejszymi, bądź większymi podjazdami. Często w deszczu. Dopiero po kilku dniach na dłużej zza chmur pokazuje się słońce. Asfalt zaczyna wysychać, co oznacza, że wreszcie na zjazdach można rozwinąć skrzydła. Chwilami prędkości maksymalne przekraczają 60km/h. Jedziemy tak szybko, że w plątaninie skrzyżowań i ulic gubimy jednego kolarza. Złośliwi zaczynają liczyć, ilu nas dotrze do Wiecznego Miasta, jeśli tempo strat utrzyma na niezmienionym poziomie. Szczęśliwie kończy się tylko na strachu...

Nuda wielkich nizin

Dalsza trasa podróży biegnie północnym fragmentem Niziny Węgierskiej. Teren płaski, monotonny. Czasami wydaje mi się, że kręcimy się w kółko, że już tu byliśmy. Wrażenie potęgują szare domki jakby uformowane wg jednego wzoru.

Witamy w Austrii

Mijamy wsie i miasteczka. Cieszy nas wszystko : łagodnie ukształtowany teren, cisza, ogrom zieleni i kwiatów. Mamy świadomość, że lada dzień przyjdzie nam stawić czoła Alpom, które w oddali wyglądają jeszcze niewinnie. Roszady w grupach stają się coraz bardziej widoczne. Po prostu najmłodszych uczestników wyprawy dopada kryzys. Uwolnieni spod matczynych skrzydeł, z dala od wygodnego łóżka, rzuceni na pastwę górom, nie radzą sobie z emocjami. A z każdym dniem podjazdy stają dłuższe i bardziej wymagające.

Góry - decydujące starcie

  1. dnia podróży Alpy mają pokazać swoje prawdziwe oblicze. Po pierwszych 3. km jazdy rozpoczyna się podjazd, o którym od momentu wyruszenia w drogę bezustannie szeptano w namiotach. 27 km pod górę. Droga wznosi się ostro w górę, by zaraz runąć w dół. Potem ponownie w górę i w dół. Często zatrzymujemy się, chcąc wykorzystać malownicze przełęcze, mosty, jeziora w roli tła do naszych zdjęć. Zdobycie Magdalensbergu (1340m n.p.m.) nie oznacza końca atrakcji. Po serii pamiątkowych zdjęć uwieczniających nasz pobyt na tak dużej wysokości możemy przez chwilę odetchnąć, wysłać do znajomych okolicznościowe kartki pocztowe.

Słoneczna Italia

Po przekroczeniu granicy austriacko-włoskiej zaczyna się 40-kilometrowym zjazd. Pędzimy, mijając liczne tunele. Zachwyt budzą przełęcze, ruiny zamków, mosty i akwedukty pamiętające czasy Cezara. Nocą nad położony u podnóża Alp nasz camping nadciąga huragan. Potężne podmuchy wiatru miotają namiotami do rana. Z Gemony del Friuli wyjeżdżamy pchani mocnym, porywistym wiatrem. Na północnym horyzoncie wciąż widać majestatyczne Alpy. Obłoki, które dawały nam ożywczy cień zostały niestety nad górskimi szczytami.

Między morzem a niebem

W Wenecji zatrzymujemy się na dłużej. Zanim zmierzymy się z Apeninami chcemy nabrać sił, ale też zwiedzić to miasto zawieszone między morzem a niebem.

U celu podróży

Ostatni etap wypraw jest wręcz najeżony licznymi podjazdami. Z wyraźnym wysiłkiem zdobywamy kolejne przełęcze. Uwagę moją przyciągają gaje oliwne, strzeliste cyprysy, rozczochrane palmy. Słowem, Umbria jawi się przed nami w pełnej krasie. Jak twierdzą mieszkańcy, to jedno najbardziej przyjaznych dla ludzi miejsc. I trudno się z nimi nie zgodzić... Po 11 godzinach spędzonych na siodełkach - z wyraźną radością - przekraczamy bramę campingu Tiber.

Odkrywanie Wiecznego Miasta

Odkrywanie Rzymu rozpoczynamy od wizyty w Muzeach Watykańskich. Nigdzie indziej nie zobaczymy takiego ogromu bezcennych dzieł Michała Anioła, Botticelliego, Perugina, Rafaela. Mile zaskakuje mnie polski akcent w postaci płótna Jana Matejki ukazującego zwycięstwo Jana III Sobieskiego pod Wiedniem. Zwiedzanie miasta przerywamy wypadem nad morze. Podczas gdy jedni grają w piłkę, inni zażywają kąpieli w ciepłych wodach Morza Tyrreńskiego. Kolejnego dnia znów pojawiamy się na ulicach Rzymu. Postanawiamy zobaczyć Koloseum. Po drodze zaglądamy do kościoła San Pietro in Carcere. Tutaj - jak głosi stare podanie - więziony był św. Piotr. Zachowała się nawet kolumna, do której był przykuwany łańcuchem. Uwagę każdego turysty zwraca niezwykły odcisk twarzy ma ścianie. Podobno powstał w momencie, gdy jeden ze strażników popchnął św. Piotra. Dalej czekają na nas ruiny Forum Romanum, Panteon i Fontana di Trevi. Oczywiście, tak jak wszyscy, wrzucam do niej kilka drobnych monet, aby tu jeszcze kiedyś powrócić...
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 11 Wokół Arłamowa

  • Początek trasy: Ustrzyki Dolne
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 36,61 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 17 min.
  • Przewyższenia: 317 m
  • Suma podjazdów: 936 m
  • Suma zjazdów: 936 m

Rowerzystom trasę poleca UM_Podkarpackie

Na tej trasie nie znajdziemy wielu miejsc widokowych, jej głównym atutem będzie spokojna jazda w większości opustoszałymi drogami, w otoczeniu dzikiej przyrody. Bazą tej trasy jest kompleks Arłamów Hotel. Wyjeżdżamy z ośrodka główną drogą dojazdową. Na początek czeka nas stromy zjazd, a następnie wymagający podjazd. Na skrzyżowaniu skręcamy w lewo, w kierunku Przemyśla. Przed nami niezwykle przyjemny fragment trasy – długi łagodny zjazd aż do wsi Makowa. Po drodze mijamy klimatyczne miejsce odpoczynkowe z wiatą. Za kościołem przekraczamy most na Wiarze i na skrzyżowaniu skręcamy w lewo. Jeżeli chcielibyśmy spojrzeć na okolicę z góry, należy najpierw odbić na chwilę w prawo i krótkim podjazdem wyjechać na grzbiecik, skąd rozpościera się ładny widok. Płaski, 10-kilometrowy odcinek wzdłuż doliny Wiaru wiedzie przez Rybotycze i Posadę Rybotycką. Trudno uwierzyć, ale ta pierwsza wieś miała kiedyś prawa miejskie; potwierdzają to pozostałości zabudowy małomiasteczkowej, które możemy wypatrzeć po drodze. Wyjeżdżając z Posady Rybotyckiej mijamy najstarszą murowaną cerkiew obronną w Polsce. Nieco dalej, na rozwidleniu opuszczamy drogę główną. Jedziemy odnogą w lewo, kierując się na Arłamów. Po chwili mijamy odnogę do kompleksu Willa Arłamów-Trójca. Długim łagodnym podjazdem doliną Jamninki, ze śladami dawnej wsi Jamna, docieramy na Przełęcz Pod Jamną. Tu ponownie skręcamy w lewo i wracamy do kompleksu Arłamów Hotel.

ATRAKCJE NA TRASIE:
Arłamów Hotel – czterogwiazdkowy obiekt, malowniczo usytuowany na szczycie wzgórza, w otoczeniu lasów. Składa się z dwóch połączonych ze sobą części: nowej oraz historycznej Rezydencji, wybudowanej w latach 60. XX w. jako Ośrodek Wypoczynkowy Rady Ministrów. Obejmował on także okoliczne tereny, łącznie 23 tys. ha. Służył jako miejsce polowań dla elity partyjno-rządowej, posiadał własne lotnisko – obecnie lądowisko Arłamów. W stanie wojennym (1982 r.) internowano tu przewodniczącego „Solidarności” i późniejszego prezydenta RP – Lecha Wałęsę. W Hotelu znajduje się ponad 200 pokoi i apartamentów. Do dyspozycji gości są restauracje, bary, bogata oferta SPA z basenami i saunami, atrakcje dla dzieci oraz inne, umożliwiające aktywny wypoczynek. W ofercie znajdują się m.in.: boiska sportowe, korty tenisowe, siłownie, pole golfowe, kompleks narciarski ze sztucznie naśnieżanym stokiem, ścianka wspinaczkowa, strzelnice, stadnina koni. Są tu również wypożyczalnie sprzętu sportowego, w tym rowerów. Wokół Hotelu Arłamów wytyczono i oznakowano trzy trasy rowerowe o różnej długości i różnym stopniu trudności (niebieska, zielona i czerwona) – w sumie 80 km. Nasza propozycja jest odpowiednikiem trasy zielonej.
Rybotycze z charakterystyczną zabudową z II połowy XIX w. i początku XX w. klimatem nawiązują do małego galicyjskiego miasteczka. Dawniej kwitł tutaj handel, miasteczko słynęło z targów i jarmarków. O jego wielokulturowości świadczą zachowane stare cmentarze: rzymskokatolicki, greckokatolicki i żydowski.
Cerkiew obronna pw. św. Onufrego w Posadzie Rybotyckiej – utrzymana w stylistyce gotyku. Najstarszym jej elementem jest prezbiterium z przełomu XIV i XV w. W XV w. wzniesiono nawę z nadbudowaną obronną wieżą oraz drugą wieżę o podobnym charakterze z kruchtą i kaplicą dla mnichów. W obu widoczne są otwory strzelnicze. Początkowo była świątynią prawosławną, potem opiekowali się nią grekokatolicy. W cerkwi znajdują się XVII-wieczne malowidła.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 41 Do rezerwatu przyrody Zabłocie

  • Początek trasy: Tyczyn
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 17,42 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 5 min.
  • Przewyższenia: 38 m
  • Suma podjazdów: 235 m
  • Suma zjazdów: 235 m

Rowerzystom trasę poleca UM_Podkarpackie

Łatwa i spokojna trasa, w całości poprowadzona wśród kompleksów leśnych na południe od Kolbuszowej. Całość liczy niespełna 20 km. Pojedziemy w większości po leśnych utwardzonych drogach. Atrakcją na trasie będzie rezerwat przyrody Zabłocie, przez który częściowo przejedziemy. Przy odrobinie szczęścia spotkać tu możemy dziką zwierzynę – jelenia, sarnę, lisa czy dzika. Samochód zostawiamy na miejscu postojowym nad Tuszymką. Miejsce zaopatrzone jest w ławki. Jedziemy szutrową drogą pożarową nr 32 w kierunku wschodnim. Po drodze naszą trasę przecina żółty szlak pieszy PTTK. Jedziemy dalej tzw. drogą „Szeroką” aż do skrzyżowania z drogą lokalną pomiędzy Porębami Kupieńskimi a Bratkowicami. To droga z dopuszczonym ruchem samochodowym. Skręcamy w lewo. Poruszamy się 2,7 km na północ, najpierw szutrową, a od skrzyżowania z tzw. Szóstą – drogą asfaltową. Od tzw. Szóstej i odchodzącym wraz nią żółtym szlakiem jedziemy jeszcze 700 m po czym skręcamy w lewo. Dalej trasa wiedzie szutrową drogą ok. 2,3 km do „Drogi Decowej”, po czym skręcamy w lewo, w kierunku rezerwatu Zabłocie. Na 12,7 km trasy ładny punkt widokowy na rezerwat. Skręcamy na zachód i jedziemy dobrą bitą leśną drogą do Kaczorówki i mostu na rzece Tuszymka. Dalej trasa prowadzi drogą pożarową nr 33 w kierunku drogi wojewódzkiej nr 987. Skręcamy w lewo, jedziemy kilkaset metrów i za mostem nad Tuszymką zjeżdżamy w lewo, do miejsca startu wycieczki.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Rezerwat przyrody Zabłocie – rezerwat faunistyczny obejmujący stawy wraz z otaczającymi je lasami dębowo-sosnowymi stanowiącymi fragment Puszczy Sandomierskiej. Ochroną objęto stanowiska lęgowe rzadkich gatunków ptaków. W sumie stwierdzono ich tu ponad 150 gatunków, z czego 30 zagrożonych jest wyginięciem. Występują tu: bociany czarne, perkozy, kureczki nakrapiane, łyski, liczne gatunki dzikich gęsi i kaczek. W okolicy polują bieliki, orliki krzykliwe i trzmielojady.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 36 Do cerkwi w Chotyńcu

  • Początek trasy: Przemyśl
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 32,96 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 4 min.
  • Przewyższenia: 30 m
  • Suma podjazdów: 216 m
  • Suma zjazdów: 216 m

UM_Podkarpackie poleca tę trasę rowerzystom

Łatwa, w całości płaska trasa poprowadzona w okolicach Radymna. W większości pojedziemy asfaltowymi drogami w otwartym terenie. Jedynie część północna pętli biegnie krótkimi odcinkami dróg szutrowych przez las. Na start wycieczki proponujemy Stubno, w którym znajduje się MOR na szlaku Green Velo. My kierujemy się najpierw do Stubienka, by obejrzeć dawną drewnianą XIX-wieczną cerkiew.
Jedziemy dalej asfaltem o małym ruchu samochodowym w kierunku autostrady. Przejeżdżamy nad nią wiaduktem, po czym skręcamy w pierwszą drogę asfaltową w prawo. Przejeżdżamy przez wieś Nienowice – na małym rondzie drugi zjazd, dalej cały czas prosto. Wąski asfalt poprowadzi nas wśród pól słoneczników do Duńkowic. Dojeżdżając do drogi krajowej skręcamy w prawo. Szybko ją jednak opuszczamy, kierując się za drogowskazem „Charytany 4”. Po drodze mijamy bunkry wchodzące w skład Lini Mołotowa . Przed pierwszymi zabudowaniami Charytan skręcamy w prawo, w drogę gruntową. Dojeżdżamy do Woli Zaleskiej, a następnie Chałupek Chotynieckich. Droga szutrowa zaprowadzi nas ponownie do drogi krajowej, przy której znajduje się cmentarz z I wojny światowej. Kierujemy się na wschód, by po chwili odbić w prawo, na Chotyniec. Tu czeka na nas główna atrakcja wycieczki – piękna drewniana cerkiew wpisana na Listę UNESCO . We wsi spotkamy jeszcze MOR. Jadąc dalej przekraczamy autostradę, mijamy cerkiew w Hruszowicach , a nieco dalej, wśród pól – Kopiec Monastyr. Stąd już prostą drogą jedziemy do punktu naszego startu.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Dawna greckokatolicka cerkiew pw. Narodzenia Bogarodzicy w Stubienku – malowniczo ulokowana w zakolu Stubienki drewniana świątynia pochodzi z 1849 r. Do czasu II wojny światowej służyła grekokatolikom. Po wysiedleniach ludności ukraińskiej nie była użytkowana. Dopiero od 1971 r. pełni funkcję kościoła rzymskokatolickiego. Obok cerkwi znajduje się drewniana XIX-wieczna dzwonnica.

Punkt Oporu Duńkowice – głównym zadaniem schronów była ochrona drogi Radymno – Korczowa, która umożliwiała przemarsz wojsk na wschód, w kierunku Lwowa.
Greckokatolicka cerkiew pw. Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy w Chotyńcu – to przykład XVII-wiecznego drewnianego budownictwa świątynnego. Wyróżnia się oryginalną bryłą i harmonijną budową. We wnętrzu można podziwiać polichromię figuralno-ornamentalną z 1735 i 1772 r. z malowidłem Sądu Ostatecznego. W zabytkowym ikonostasie z 1671 r. umieszczono cudowną ikonę Matki Bożej. W 2013 r. świątynia została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Greckokatolicka cerkiew pw. Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny w Hruszowicach-Gajach – murowana, trójdzielna świątynia z lat 1996–1999 wzniesiona na potrzeby miejscowych grekokatolików. Wewnątrz mieści się współczesny ikonostas przeniesiony z cerkwi w Olchowcu.

Kopiec Monastyr – to jedno z miejscowych stanowisk archeologicznych o charakterze grodziska-osady. Odkryto tu zarysy jam i pozostałości palenisk z XII-XIII w. Osady z tego okresu były na ogół drewniane, z uwagi na brak surowca kamiennego, stąd też były wielokrotnie niszczone m.in. przez najazdy tatarskie.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 16 "Z wizytą w Muzeum Przemysłu Naftowego w Bóbrce"

  • Początek trasy: Dukla
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 17,62 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 6 min.
  • Przewyższenia: 105 m
  • Suma podjazdów: 349 m
  • Suma zjazdów: 349 m

UM_Podkarpackie poleca tę trasę rowerzystom

Proponujemy wycieczkę rowerową przez Pasmo Jasielskie, połączoną ze zwiedzaniem Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego w Bóbrce. Trasa krótka, ale z dwoma wymagającymi podjazdami, w całości biegnie drogami asfaltowymi. Teoretycznie cały czas pojedziemy szlakiem rowerowym Beskidzkie Muzea, ale niestety na trasie nie znajdziemy żadnego oznakowania. Nie stanowi to jednak problemu, bo pętla jest bardzo łatwa nawigacyjnie. Na trasę można ruszyć bezpośrednio sprzed muzeum, ale w sezonie może tu być problem z zaparkowaniem samochodu, dlatego proponujemy rozpocząć po drugiej stronie Pasma Jasielskiego – przed kościołem w Łękach Dukielskich. Z parkingu opadamy w kierunku zachodnim do Kobylan, gdzie skręcamy w prawo. Nieco wyżej mijamy kościół i kontynuujemy łagodny podjazd. Na granicy lasu przecinamy Pasmo Jasielskie. Pokonując krótką stromiznę, długim zjazdem, opadamy do Chorkówki. Na obrzeżach wsi skręcamy w prawo i kierujemy się w stronę Bóbrki. Widoczna już z daleka wieża kościoła wyznacza kierunek jazdy na kolejnych rozwidleniach. Główną drogą w prawo opuszczamy Bóbrkę. Dość wymagający podjazd w lesie kończymy przy wejściu do Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego .
Żeby je zwiedzić musimy poświęcić około 2 godz. Szybkim zjazdem przez piękny bukowy las opadamy w dolinę Jasiołki. Na skrzyżowaniu udajemy się w prawo. Na głównym rozwidleniu w Wietrznie wybieramy trzecią, boczną odnogę w prawo. Wokół Wietrzna wyznakowano plątaninę górskich szlaków rowerowych, których oznakowanie zwróci naszą uwagę. Po krótkim podjeździe ujrzymy, otoczony cmentarzem, drewniany kościół . Kontynuując podjazd boczną uliczką dojeżdżamy do drogi głównej, która prowadzi widokową przełączką między Pasmem Jasielskim a Górami Iwelskimi. Z prawej strony naszą uwagę przykują potężne skrzydła farmy wiatraków. Gdybyśmy chcieli przyjrzeć się im z bliska musimy pokonać znaczną stromiznę. Do kościoła, skąd ruszaliśmy na trasę, doprowadzi nas niebieski szlak rowerowy.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Kościół pw. Narodzenia Matki Bożej w Kobylanach – murowana świątynia z 1775 r. o cechach barokowych. Obok stoi pomnik w postaci betonowej ściany, upamiętniający poległych w latach 1914–1920 mieszkańców Kobylan.

Kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bóbrce – neogotycką świątynię o smukłej wieży wzniesiono w latach 1905 – 1908 według projektu Teodora Talowskiego, wybitnego polskiego architekta z przełomu XIX i XX w. We wnętrzu wrażenie robi ołtarz główny usytuowany na tle trzech wielkich witraży.

Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza w Bóbrce – kopalnię ropy naftowej w Bóbrce – pierwszą taką na świecie – uruchomiono w 1854 r. Do dziś stoi obelisk, postawiony w 1872 r. przez Ignacego Łukasiewicza, upamiętniający to wydarzenie. W latach 1854-1880 powstało tu ponad 60, ręcznie wydrążonych szybów, o głębokości dochodzącej nawet do 150 m, z których dwa – Franek i Janina funkcjonują do dnia dzisiejszego. Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego mieści się na obszarze ok. 20 ha. Znajdują się w nim m.in.: nowoczesne pawilony wystawowe, budynek dyrekcji kopalni, kuźnia, wiertnice, szyby i instalacje naftowe.

Drewniany kościół pw. św. Michała Archanioła w Wietrznie – to przykład XVIII-wiecznego obiektu sakralnego o tradycjach późnogotyckiego ciesielstwa małopolskiego. Wybudowano go w 1752 r., remontowano w 1906 r., w latach 80. XX w. oraz w pierwszej dekadzie XXI w. W późnobarokowym wnętrzu zachowały się polichromie figuralno-ornamentalne z 1880 r.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: PODKARPACKIE Trasa 17 Szlakiem Wielkiej Wojny

  • Początek trasy: Jedlicze
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 35,08 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 12 min.
  • Przewyższenia: 122 m
  • Suma podjazdów: 491 m
  • Suma zjazdów: 491 m

UM_Podkarpackie poleca tę trasę

Ta atrakcyjna widokowo wycieczka rozpoczyna się spod Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu . Parkujemy naprzeciw kościoła, na dużym bezpłatnym parkingu. Kierujemy się na południe w kierunku kościoła św. Bartłomieja Apostoła. Obok świątyni znajduje się zabytkowy 200-letni budynek „Szpitalki”, jeden z najstarszych w Dębowcu, dawniej dom dla chorych i ubogich. Na ścianie frontowej umieszczony jest otaczany czcią XIX-wieczny krucyfiks wykonany przez ludowego artystę. Dojeżdżamy do drogi głównej i skręcamy w lewo. Po 700 metrach docieramy do rozstaju dróg z ulokowanym w jego widłach cmentarzem parafialnym i kościołem Świętego Krzyża z 1869 r.
W obrębie nekropoli mieści się cmentarz wojenny nr 18 zaprojektowany przez Johana Jägera. Na rozjeździe skręcamy w prawo, w kierunku Folusza. Jedziemy na południe około 2 km i przed lasem skręcamy lewo wraz ze szlakiem rowerowym czarnym. Jedziemy polną drogą do Woli Dębowieckiej, przed kościołem skręcamy w lewo, a następnie w prawo, w asfaltową drogę. Opuszczamy wieś i jedziemy za znakami czarnego szlaku do cmentarza wojennego nr 12. Rozpościera się stąd piękny widok na Beskid Niski i pasmo Magury Wątkowskiej. Na cmentarzu tym pochowanych jest 250 żołnierzy rosyjskich poległych w krwawej bitwie o Cieklin 4–5 V 1915 r. Wracamy na drogę Dębowiec – Folusz, by po kilkudziesięciu metrach skręcić w prawo, do Cieklina. Za mostem jedziemy w lewo, w kierunku kościoła św. Michała Archanioła z początku XX w. Po drodze można odwiedzić Muzeum Narciarstwa. Na rozstaju dróg, obok OSP, skręcamy za betonowym drogowskazem z napisem „Droga na cmentarz wojskowy nr 14” w wąską asfaltową drogę w kierunku Cieklinki. Po kilometrze docieramy na cmentarz. Wracamy do wsi, jedziemy prosto i 100 metrów za mostem skręcamy w lewo, do Duląbki. Na rozjeździe skręcamy w lewo, w szutrową drogę, która później zamienia się w asfalt do Łazów Dębowieckich. Jedziemy dalej na północ, do miejscowości Brzyście, skręcamy w lewo, w drogę krajową nr 28, jedziemy 500 m i skręcamy w prawo. Po 900 m dojeżdżamy do Skansenu Archeologicznego w Trzcinicy. Wracamy i kierujemy się do Niegłowic i Dębowca. Przed Niegłowicami, za lasem otaczającym dwór Lisowieckich, warto przystanąć przy zabytkowych dębach Świętej Trójcy.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu – Saletyni założyli tu klasztor w 1910 r., z czasem tworząc spory ośrodek pielgrzymkowy, modlitewny i rekolekcyjny o ponadlokalnym znaczeniu. Murowany kościół wybudowany w latach 30-tych XX w., w 2012 r otrzymał godność Bazyliki Mniejszej. W bocznej kaplicy łaskami słynąca figura Matki Bożej Płaczącej. Obok bazyliki ogrody różańcowe i oryginalna kalwaria saletyńska.

Bitwa o Cieklin – bitwa w okolicach Cieklina rozegrała się w czasie I wojny światowej, w dniach 4–5 V 1915 r. Zginęło w niej w sumie około 1 000 żołnierzy. Licznych rannych opatrywano w miejscowym kościele, w którym urządzono szpital polowy. Po przejściu frontu rozpoczęto budowę cmentarzy wojennych. W samym Cieklinie powstały trzy o numerach: 12, 13 i 14. Znajdują się na nich groby pojedyncze i mogiły zbiorowe żołnierzy rosyjskich i niemieckich.

Muzeum Narciarstwa w Cieklinie – patronem placówki jest Stanisław Barabasz, który w 1888 r. w Cieklinie wykonał pierwsze w Polsce narty. Wśród zbiorów znajdują się eksponaty związane z historią polskiego narciarstwa – narty, kije, wiązania, buty, odznaki, publikacje itp.

Skansen Archeologiczny „Karpacka Troja” w Trzcinicy – stanowi oddział Muzeum Podkarpackiego w Krośnie. Powstał w miejscu stanowisk archeologicznych. Na terenie parku zlokalizowane są m.in.: pawilon wystawowy, rekonstrukcje wiosek: otomańskiej z początków epoki brązu i słowiańskiej z wczesnego średniowiecza. Na grodzisku zrekonstruowano ponad 150 m wałów obronnych, dwie bramy prowadzące do grodu oraz sześć chat. Nad całością kompleksu góruje licząca 44 m wysokości wieża widokowa.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Rowerem po Roztoczu Susiec nr 8 Czwartą Linią

  • Początek trasy: Oleszyce
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 33,79 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 56 min.
  • Przewyższenia: 87 m
  • Suma podjazdów: 803 m
  • Suma zjazdów: 775 m

RowerempoRoztoczu poleca tę trasę rowerzystom

CZWARTĄ LINIĄ, Trasa Nr 8, Gmina Susiec
Długość trasy – ok. 33 km, nawierzchnia: asfalt – 15 km, szuter – 14 km, droga z płyt „jumbo” – 4 km, droga. Stopień trudności – trasa średnia, zalecany typ roweru – górski. Po drodze duże wzniesienie 305 m n.p.m. Na trasie można zobaczyć: „Szumy” w rezerwacie Nad Tanwią, widok z Kamienicy, ruiny cerkwi w Hucie Różanieckiej, Tanew w Borowych Młynach. Dla lepszej orientacji na leśnej drodze "Czwarta Linia" lepiej zabrać ze sobą mapę.
0,0 km – wycieczkę rozpoczynamy jadąc w kierunku Cieszanowa. Za Rebizantami pokonujemy strome wzniesienie Wału Huty Różanieckiej. Trudy podjazdu z rekompensują widoki pofałdowanych pół Roztocza (na północy) i Parku Krajobrazowego Puszczy Soskiej (na południu). Zjeżdżamy ze szczytu do Huty Różanieckiej, skąd szosą poruszamy się na południe w kierunku lasu.
9,0 km – ok. 100 m za dwoma kolejnymi asfaltowymi zjazdami (leżącymi po lewej stronie) skręcamy w prawo, w prostą szutrową drogę, oznakowaną na mapach jako Czwarta Linia. Po 1,5 km jazdy zauważymy po prawej stronie charakterystyczną leśną budkę.
13,1 km – przecinamy Huciańską Drogę w okolicy wzniesienia Łominos. Ok. 1 km dalej dojedziemy do poprzecznej szutrowej drogi. Skręcamy w nią w prawo, a po 700 m.
14 km – napotykamy nowo wybudowaną drogę. Niestety 4-kilometrowy odcinek tej drogi wykonany jest z betonowych płyt tzw. „jumbo” ze szczelinami powodującymi przenoszenie nieprzyjemnych drgań na ręce rowerzysty. Dalej na długości 1 km aż do Borowych Młynów droga jest już szutrowa. Wyjeżdżamy na poprzeczną, asfaltową szosę. Kierujemy się w prawo, przekraczamy rzekę i po 500 m jesteśmy w osadzie Borowe Młyny.
10,2 km – stąd udajemy się niebieskim szlakiem rowerowym na wschód, by szutrową drogą przez las dojechać do Suśca.
32,7 km – stacja PKP w Suścu.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Tarnów-Lasami do Czarnej

  • Początek trasy: Pilzno
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 64,6 km
  • Czas trwania wyprawy: 7 godz. i 10 min.
  • Przewyższenia: 94 m
  • Suma podjazdów: 1 132 m
  • Suma zjazdów: 1 150 m

Rowerzystom trasę poleca Piotrmm

Trasa lekka, przyjemna, w warunkach zimowych dobrze się sprawdza, ale w letnich tez ma swój urok.Trasa więc całoroczna dla wszystkich. :)
Nawiguj


traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Wycieczka rowerowa - jak się przygotować?

Najważniejszy jest stan techniczny Twojego roweru. Jeśli wybierasz się na swoją pierwszą wyprawę w sezonie, koniecznie zrób przegląd swojego jednośladu. Co warto zrobić przed rozpoczęciem sezonu? W skład przeglądu wchodzi szereg czynności do wykonania. Są to między innymi:

  • sprawdzenie napędu, przerzutek, linek oraz hamulców
  • dopompowanie kół
  • wyczyszczenie ważnych elementów

W skład przeglądu wchodzą również inne czynności. Rower powinno się serwisować przynajmniej raz w roku, by mieć pewność, że jest odpowiednio sprawny i by móc cieszyć się nim dłużej. Podczas jazdy mocno eksploatujemy sprzęt, dlatego tak istotne jest, by o niego dbać.

Można samodzielnie serwisować swój rower, chociaż do tego wymagana jest odpowiednia wiedza. W Internecie nie brakuje poradników na ten temat. Jeśli jednak wolisz, by Twoim jednośladem zajęli się specjaliści możesz oddać sprzęt do serwisu rowerowego.

Taki przegląd najlepiej jest wykonywać przed rozpoczęciem sezonu. Po sezonie też warto o niego odpowiednio zadbać. Pamiętaj, że im bardziej skrupulatnie będziesz dbać o sprzęt, tym dłużej Ci on posłuży.

Jeśli Twój sprzęt jest gotowy do użytku, pozostaje Ci zaplanować trasę i ruszać w drogę!

Co zabrać na wyprawę rowerową?

W zależności od tego, jak długą planujesz wycieczkę, będzie zależeć Twoja lista rzeczy do zabrania ze sobą. Oczywiście na krótkie, jednodniowe wycieczki rowerowe, nie potrzebujemy wielu rzeczy. Sprawa komplikuje się jednak, jeśli planujemy dłuższą wyprawę.

Na wycieczkę rowerową warto ze sobą zabrać:

  • wodę
  • czapkę z daszkiem lub zwykłą
  • rękawiczki na rower
  • uchwyt na telefon do roweru
  • kask
  • okulary

Oczywiście lista rzeczy na rower będzie zależeć od indywidualnych preferencji. Podstawą będzie wygodny strój sportowy oraz buty. Bardzo wygodną opcją są specjalne majtki, spodenki lub legginsy na rower, które są bardzo miękkie, dzięki czemu możemy uniknąć obtarć i większego bólu.

Czapka z daszkiem świetnie sprawdzi się w słoneczny dzień, natomiast zwykła w chłodniejsze dni. Rękawiczki rowerowe zapobiegną obtarciom rąk, a okulary będą chronić Twoje oczy nie tylko przed promieniami słonecznymi ale również przed owadami.

Uchwyt na telefon będzie przydatny, jeśli chcesz swoją trasę śledzić w aplikacji. Kask jest istotny dla Twojego bezpieczeństwa.

Inne przydatne akcesoria: uchwyt na bidon oraz bidon na wodę, nóżka do roweru, zapięcie do roweru, plecak lub saszetka, a także oświetlenie.

Jeśli wybierasz się na dłuższą wycieczkę lista będzie znacznie dłuższa. Musisz pomyśleć, choćby o ubraniach na zmianę czy podstawowych narzędziach, które będą przydatne, jeśli rower ulegnie małej usterce (np. łyżki do opon cyz dętka zapasowa).

Zielone szczyty i zachwycająca przyroda – co robić w Podkarpackiem?

Jeśli wypoczynek w otoczeniu przyrody to wasze marzenie, koniecznie wybierzcie się do zielonej krainy, jaką jest woj. podkarpackie. Zróżnicowane krajobrazy Doliny Sanu, Bieszczad, Roztocza i Beskidu Niskiego z pewnością was zauroczą, pozostawiając po sobie przepiękne wspomnienia w waszej pamięci. Jedną z największych atrakcji tych terenów jest Jezioro Solińskie, czyli sztuczny zbiornik, z którego rozciągają się zapierające dech widoki. W ramach odpoczynku od jazdy jednośladem warto wybrać się także na wycieczkę Bieszczadzką Kolejką Leśną. Odwiedziny w regionalnych parkach narodowych (Bieszczadzkim i Magurskim) przeniosą was do świata dzikiej przyrody, z której słynie Podkarpackie. Wycieczka w te magiczne rejony nie będzie kompletna także bez odwiedzenia wpisanych na listę UNESCO zabytkowych świątyń – kościoła pw. Wniebowzięcia NMP i św. Michała Archanioła w Haczowie oraz kościoła pw. Wszystkich Świętych w Bliznem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24