Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10. PKO Bieg Niepodległości już w piątek w Rzeszowie. Będzie "żywa flaga" i akcja charytatywna

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Biegacze na starcie piątkowej imprezy utworzą "żywą flagę" państwową
Biegacze na starcie piątkowej imprezy utworzą "żywą flagę" państwową Krzysztof Kapica
Blisko 2 tysiące osób wystartuje w piątek w 10. PKO Biegu Niepodległości w Rzeszowie. Start i meta zlokalizowane będą na płycie rzeszowskiego Rynku obok Ratusza.

- Bieg odbędzie się w wyjątkowym czasie. Mam na myśli sytuację na Ukrainie - mówiła na konferencji prasowej Krystyna Stachowska, wiceprezydent Rzeszowa. - Niepodległość nie jest dana raz na zawsze, dlatego trzeba ją czcić. Liczę, że mieszkańcy Rzeszowa wyjdą na ulice i będą dopingować uczestników biegu.

Biegacze ruszą na trasę o godzinie 11.11. Tradycyjnie ubiorą białe, czerwone koszulki i na początku dystansu utworzą tzw. „żywą flagę”.

- Czterdzieści osób pokona trasę, niosąc flagę o wielkości 35 metrów - powiedział Mirosław Wierzbicki ze stowarzyszenia Rzeszów Biega, współorganizatora zawodów.

Najlepsi otrzymają w nagrodę odpowiednio 800, 700 i 600 złotych. Identyczne kwoty przewidziano w kategorii: najlepszy Polak, Polka.

Przygotowaliśmy mnóstwo nagród, zarówno w klasyfikacji open, jak i w swoich kategoriach wiekowych. Bez względu na osiągnięte wyniki, każdy, kto ukończy bieg, dostanie okolicznościowy medal. Z okazji jubileuszowej edycji biegu dodatkowe upominki rozdamy zawodnikom, którzy na mecie zameldują się na miejscach: 100, 200, 300, 400, 500, 600, 700, 800, 900 i 1000.

mówi Piotr Kowal ze stowarzyszenia „Rzeszów Biega”.

Biegacze mogą włączyć się do akcji charytatywnej „Biegnę dla...” i pomóc 10-miesięcznej Poli, chorującej na SMA (rdzeniowy zanik mięśni). Szansą dla dziewczynki jest terapia genowa, kosztująca ponad 10 mln zł.

Nasza fundacja przekażę określoną kwotę na leczenie Poli. Jej wielkość zależy od tego, ilu uczestników biegu przypnie do koszulki kartkę z napisem „Biegnę dla Poli”. Dodam, że mamy na koncie już ponad pięćset akcji charytatywnych, które sprawiły, że łącznie przekazaliśmy sześć milionów sześćset tysięcy złotych na leczenie chorych dzieci.

mówił Aleksander Puła, dyrektor Regionalnego Oddziału Korporacyjnego PKO Banku Polskiego w Lublinie

Trasa biegu będzie prowadzić ulicami Kościuszki, Sokoła, Sobieskiego, Grunwaldzką, Piłsudskiego, Cieplińskiego, Zygmuntowską, Jagiellońską, 3 Maja, Lubomirskich, Szopena , Hetmańską i Bulwarami nad Wisłokiem.

W tych miejscach kierowcy mogą spodziewać się utrudnień w ruchu, które wystąpią od godz. 5:30 rano, ale część pasów ruchu zostanie zamknięta dopiero o godz. 10; na al. Cieplińskiego i Piłsudskiego zamknięty będzie tylko jeden pas ruchu, ulice Zygmuntowska i Jagiellońska na odcinkach, przez które pobiegną zawodnicy będą zamknięte dla ruchu całkowicie.

- Przepraszamy mieszkańców za te utrudnienia, ale one będą minimalne i liczymy, że każdy je zaakceptuje – zanaczyła wiceprezydent Rzeszowa. - Sport to zdrowie i pozytywna energia, antidotum na wszelkie nieszczęścia. Bądźmy otwarci na świat i cieszmy się z tego, że jesteśmy niepodległym krajem. Bądźmy tego dnia razem.

Mirosław Wierzbicki zwraca uwagę, że biegi w Rzeszowie na stałe wpisały się w kalendarz miejskich imprez.

To już 40. bieg organizowany przez nasze stowarzyszenie. Pamiętam, jak 10 lat temu poproszono nas o zorganizowanie pierwszej imprezy. Wówczas nie mieliśmy dużego doświadczenia, ale udało się. Proszę sobie wyobrazić, że tylko podczas biegów niepodległości rozdaliśmy zawodnikom już potężnego tira bananów, trzy tiry wody i medale, które łącznie ważyły między cztery a pięć ton. W tym roku waga wszystkich medali przygotowanych na bieg to ponad 450 kilogramów.

poinformował rzeszowski trener.

Faworytami „Reszowskiej Dychy” będą Mateusz Kaczor z Radomia, który kilka dni temu zdobył mistrzostwo Polski w biegu na 5 kilometrów. Liczyć się powinien rzeszowianin Patryk Marszałek (wygrał Bieg na Piątkę o Puchar Pratt&Whitney). U kobiet wysoko stoją akcje Patrycji Surowiec (Resovia).

Przed startem rozgrzewkę przeprowadzi Matylda Kowal, była zawodniczka Resovii, dwukrotna olimpijka, która też może być wysoko (wygrała tegoroczny Rzeszowski Maraton). Rok temu wygrał Kamil Walczyk (30:58, Maków) i Monika Kaczmarek (34:48, Łódź).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24