17-latek nocą leżał w śniegu. Policjanci z Ropczyc uratowali mu życie. Mocno wychłodzony był też jego 16-letni kolega

W czwartek przed godz. 23 do komendy policji w Ropczycach dotarło zgłoszenie o dwóch mężczyznach, przewracających się na ulicy.

- Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazany rejon i odnaleźli dwóch młodych mężczyzn. Obaj mieli problem z poruszaniem się, a jeden z nich, upadł i nie był w stanie samodzielnie wydostać się ze śniegu. Było to szczególnie niebezpieczne, ponieważ na zewnątrz panowała niska temperatura

- czytamy na stronie ropczyckiej komendy.

17-latek był mocno wychłodzony. Funkcjonariusze udzielili mu pomocy przedmedycznej i ogrzali w radiowozie. Na miejsce wezwali karetkę pogotowia. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Po przebadaniu trafił pod opiekę rodziny. Jak się okazało, drugi z mężczyzn to 16-latek, który także został przekazany najbliższym.

Policja przypomina: nie bądź obojętny

Nie bądźmy obojętni na los innych. Widząc siedzącego, śpiącego, czy też leżącego na mrozie człowieka poinformujmy o tym służby ratownicze dzwoniąc pod nr alarmowy 112. Jeden telefon może uratować czyjeś życie. W przypadku interwencji nie wymagającej natychmiastowej reakcji policjantów, zgłoszenie możemy nanieść za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.

ZOBACZ TAKŻE: Akcja "Zimowy Ratownik". Policjanci i strażnicy miejscy szukają bezdomnych w pustostanach, by udzielić im pomocy