MKTG SR - pasek na kartach artykułów

17-letni jarosławianin wpadł przez czerwone buty

Roman Kijanka
Fot. Roman Kijanka
Policja zatrzymała włamywacza z Jarosławia. 17-latek wpadł przez... czerwone buty.

Chociaż kamery zainstalowane w sklepie, do którego włamał się nastolatek zarejestrowały złodzieja, nie można było go rozpoznać. Jarosławscy kryminalni zapamiętali jednak charakterystyczne części jego ubrania, a gdy zauważyli identyczną garderobę przy wyjaśnianiu innej sprawy zatrzymali sprawcę.

W nocy z 30 na 31 grudnia ubiegłego roku 17-latek wybił szybę w sklepie w centrum Jarosławia i ukradł dwie konsole wartości prawie 2,8 tysiąca zł. Policjanci oprócz zapisu monitoringu z samego włamania przejrzeli również nagrania wcześniejsze, zakładając że sprawca planując skok mógł sprawdzać w sklepie położenie towaru, który chciał ukraść.

Okazało się, że młody mężczyzna ubrany identycznie jak włamywacz odwiedził sklep. Czerwone buty z jasnymi wstawkami oraz bluza dresowa z charakterystycznym deseniem nie pozostawiały wątpliwości, że jest to ta sama osoba. Był jednak nierozpoznawalny.

W ubiegłym tygodniu podczas wyjaśniania sprawy seryjnego włamywacza, który w grudniu dostał trzymiesięczny areszt tymczasowy, śledczym udało się odzyskać skradziony przez niego odtwarzacz samochodowy, a w jednym z mieszkań zauważyli ubranie, które skojarzyło im się z kradzieżą w sklepie. Jego właścicielem okazał 17-letni mieszkaniec Jarosławia. Zatrzymano go.

Podejrzany przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Jarosławski sąd wymierzył mu rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz dozór kuratora. Musi również zapłacić za szkody, które wyrządził.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24