2 tysiące nowych miejsc pracy w Korczowa Logistic Park

Oficjalnie plany uruchomienia centrum przedstawiono podczas poniedziałkowo - wtorkowego seminarium. Prace przygotowawcze są bardzo zaawansowane. Praktycznie są już załatwione wszystkie sprawy formalne.

- To będzie inwestycja o dużym znaczeniu nie tylko dla Podkarpackiego czy Polski, ale całej Unii Europejskiej. Można ją porównać do przepraw promowych pomiędzy Anglią i Francją. Do tamtejszej infrastruktury. My to samo zrobimy tutaj – mówi Wim Van Damme, przedstawiciel inwestorów z Belgii.

Ma to być nowoczesne centrum logistyczne. W jego skład wejdą centra dystrybucji, przechowalnie towarów, w tym chłodnie, zakłady produkcyjne. Ponadto bezpieczny, monitorowany całą dobę parking dla trzystu samochodów ciężarowych, warsztaty naprawcze, stacja benzynowa, hotel na sto pokoi, restauracje, centrum handlowe, agencje celne.

Sama powierzchnia magazynów i składów wyniesie 175 tys. metrów kw. 15 tys. metrów kw. zajmą powierzchnie przeznaczone pod produkcję. Magazyny i budynki pod produkcję, będą „szyte na miarę”, tzn. dostosowane do indywidualnych potrzeb najemców. Łącznie park obejmie teren 70 ha.

- O lokalizacji naszej inwestycji w tym miejscu zadecydowały autostrada A4, która jest tutaj budowana, potencjał rozwojowy regionu i dostępność kadr, dobry klimat do inwestowania oraz przychylność administracji państwowej. Także to, że jeszcze przez długi czas będzie tutaj wschodnia granica Unii Europejskiej – twierdzi Krzysztof Nowak, prezes KLP.

Szacunkowy koszt inwestycji ma wynieść 120 mln euro (ponad 500 mln złotych). Budowa ma ruszyć wiosną przyszłego roku i potrwać kilka lat. Choć oczywiście wcześniej będą otwierane poszczególne części kompleksu.

Na uroczystej inauguracji działalności spółki KLP pojawili się wójtowie okolicznych gmin i starostwie powiatów przemyskiego, jarosławskiego i lubaczowskiego. Samorządowcy liczą, że centrum spowoduje spadek bezrobocia na ich terenie. Także poprzez przyciągnięcie kolejnych inwestorów.

- Ventrum będzie promieniować na powiaty jarosławski i przemyski. To oznacza miejsca pracy dla osób nie tylko z najbliższych okolic, także dalszych. A to ważne w tym regionie, gdzie bezrobocie jest stosunkowo duże. Były pewne kłopoty administracyjne podczas prac przygotowawczych. Wynikają one z tego, że proces inwestycji jest jeszcze w Polsce trudny. Staramy się to zmienić, m.in. poprzez ustawę deregulacyjną, którą na dniach ma podpisać prezydent Komorowski – mówi uczestniczący w konferencji Mieczysław Kasprzak, wiceminister gospodarki.