227 mln zł na przeciwdziałanie bezrobociu w Podkarpackiem

Postanowiliśmy sprawdzić jak to wygląda.

Pełnomocnik w Stalowej Woli

Rzeczywiście w najtrudniejszej sytuacji jest Stalowa Wola. Został już nawet powołany specjalny pełnomocnik rządu ds. kryzysu w tym mieście. Obecnie mieszkańcy miasta, i okolic przeżywają olbrzymi niepokój, bo grozi im brak pracy. Ogłoszono już upadłość Zakładu Zespołów Mechanicznych (to spółka-córka Huty Stalowa Wola) z powodu drastycznego spadek zamówień i podwyżek cen prądu. Także kolejne firmy, skupione wokół HSW, zapowiedziały już znaczące redukcje zatrudnienia. Dlatego jest to poważny problem nie tylko dla samej huty, ale również samego miasta Stalowa Wola.

Według wstępnych szacunków ok. 1000 jej mieszkańców w tym roku straci pracę z powodu plajty jednej z hutniczych spółek. Zagrożonych jest oczywiście znacznie więcej, bo zatrudniająca w sumie ok. 8 tys. osób huta ma podobne kłopoty jak cała branża.

Potrzeba mniej opon

Z początkiem lata wielkie zwolnienia mogą dotknąć także mieszkańców Dębicy. Kryzys finansowy, spowodował, bowiem mniejsze zapotrzebowanie na opony samochodowe, co uderza w dębicką fabrykę.

Firma planuje zmniejszenie produkcji opon do samochodów osobowych o 15, a do ciężarowych, o 12 proc. Na razie planowane ograniczenie produkcji nie uderzy w pracowników. Przynajmniej do połowy przyszłego roku. Tymbardziej, że zarząd tej spółki podpisał jesienią ub. r. porozumienie ze związkami zawodowymi o utrzymaniu zatrudnienia i stara się go dotrzymać. Dlatego Fabryka Opon powstrzymuje się z redukcją zatrudnienia.

- Niestety właściciel fabryki koncern Goodyear właśnie zapowiedział pięcioprocentową redukcję zatrudnienia – donosi „Rz”.

Niepewne Krosno

Dramatycznie wygląda także sytuacja w Krośnie. Huty Szkła S.A. miały po 4 kwartałach 2008 r. 116,4 mln zł straty netto wobec 2 mln zł zysku netto w analogicznym okresie 2007 r. - poinformowała spółka w raporcie kwartalnym. Negatywny wpływ na wyniki firmy miała m.in. wycena opcji walutowych oraz radykalna przecena zapasów materiałów. Pod koniec stycznia Zarząd spółki złożył w sądzie rejonowym w Krośnie wniosek o wszczęcie postępowania upadłościowego z możliwością zawarcia układu. Według najczarniejszego scenariusza w przypadku upadłości KHS pracę może stracić nawet kilka tys. osób.

Natomiast znany producent mebli i krzeseł Nowy Styl SA zamierza zwolnić prawie 700 osób, czyli ok. 20 proc. załogi. Powodem zwolnień jest kryzys w branży meblarskiej.

Co robią władze?

Samorząd wojewódzki i samorządy najbardziej zagrożonych bezrobociem miast i powiatów będą potrzebować znacznie większej pomocy ze strony państwa.

- Już na początku lutego wystąpiliśmy o większe pieniądze na aktywne formy przeciwdziałaniu bezrobociu. I kilka dni temu z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej otrzymaliśmy pierwszą transzę ok. 114 mln zł. Łącznie mamy otrzymać 227 mln zł. Z tej kwoty 30 mln zł trafi do tych samorządów, które mogą mieć największy problem z grupowymi zwolnieniami – wylicza Antoni Urban, kierownik Wydziału Rynku Pracy w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Rzeszowie.