3 liga. Siarka Tarnobrzeg po raz trzeci z rzędu zremisowała wynikiem 2:2. Tym razem na wyjeździe z Avią Świdnik

Podopieczni Sławomira Majaka świetnie rozpoczęli spotkanie w Świdniku. Po stałym fragmencie gry, Krzysztof Zawiślak głową skierował piłkę do bramki gospodarzy i Siarka prowadziła już od 9. minuty.

Avia wyrównała w 27. minucie - na listę strzelców wpisał się Wojciech Białek. 39-letni napastnik popisał się precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego. „Siarkowcy” po chwili znów objęli prowadzenie; z rzutu karnego (faulował znany na Podkarpaciu Roman Mykytyn, były zawodnik Stali Rzeszów) nie pomylił się Marcin Stefanik, dla którego był to już 10. gol w obecnym sezonie ligowym. Przy tej sytuacji na boisku stworzyło się małe zamieszanie, które zakończyło się czerwoną kartką dla Łukasza Mierzejewskiego, trenera Avii.

Tuż przed przerwą agresywne wejście w przeciwnika zanotował Dawid Bałdyga. Młody napastnik Siarki obejrzał czerwoną kartkę i przez całą drugą połowę goście musieli grać w osłabieniu.

Na drugą część gry zdecydowanie bardziej skoncentrowani wybiegli piłkarze Avii Świdnik, którzy po upływie dwóch minut wyrównali stan gry. Bartłomiej Poleszak precyzyjnie uderzył po dalszym słupku z linii pola karnego.

Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i zespoły podzieliły się punktami. Jednak miejscowi mają czego żałować, ponieważ mogli jako pierwsi w tym sezonie ograć lidera z Tarnobrzega - gol na 3:2 był naprawdę blisko, ale „Siarkowców” po główce Rafała Kursy uratowała poprzeczka

Bramki: 0:1 Zawiślak 9, 1:1 Białek 27-wolny, 1:2 Stefanik 32-karny, 2:2 Poleszak 47.

Avia: Sobieszczyk - Góralski, Kursa, Mykytyn ż, Świech, Dobrzyński ż (46 Popiołek), Kompanicki ż (63 Najda), Uliczny, Poleszak, Oziemczuk (46 Zając ż), Białek. Trener Łukasz Mierzejewski cz.

Siarka: Pietryga ż - Bierzało, Stefanik, Józefiak, Tabor, Tyl ż (70 Duda), Rogala ż (70 D'Apollonio), Sulkowski, Agudo (56 Mróz ż), Zawiślak, Bałdyga cz 45. Trener Sławomir Majak.

Sędziował Sokołowski (Siedlce).