3 liga. Stal Stalowa Wola wygrała z Tomasovią na wyjeździe. Bramki dla "Stalówki" padły w drugiej połowie

Ten mecz z pewnością nie zachwycił kibiców zgromadzonych na stadionie w Tomaszowie Lubelskim. Beniaminek w pierwszej połowie skutecznie bronił się przed licznymi atakami faworyzowanej "Stalówki". Podopieczni Łukasza Berety nie mogli znaleźć sposobu na trafienie do siatki, ponadto Tomasovii w kilku sytuacjach pomogło szczęście.

Bezbramkowy remis utrzymywał się do 72. minuty. Wówczas z akcją popędził Szymon Jopek. Kapitan Stali zagrał w pole karne do Bartłomieja Olszewskiego, którego sfaulował defensor Tomasovii. Arbiter wskazał na wapno, a karnego na bramkę zamienił Jopek, bramkarz Tomasovii rzucił się w przeciwną stronę.

W 87. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Sławomir Duda. Wydawało się, że bramkarz złapie piłkę, jednak ta zatrzepotała w siatce. Arbiter doliczył cztery minuty do podstawowego czasu gry; w ostatniej akcji meczu Stal wykonywała rzut rożny i po dośrodkowaniu w pole karne, precyzyjną główką popisał się Daniel Świderski.

Bramki: 0:1 Jopek 70-karny, 0:2 Duda 87, 0:3 Świderski 90+4.

Tomasovia: Krawczyk - Turek, Chmura, Czarniecki, J. Szuta, Żurawski, Zozulia, Kycko, Błajda, K, Pleskacz, D. Szuta. Trener Paweł Babiarz.

Stal: Smyłek - Zięba, Khorolskyi, Hudzik, Olszewski, Stępniowski (85 Pietrzyk), Duda, Jopek, Drobot (57 Klepacki), Kiełbasa (68 Wojtak), Świderski. Trener Łukasz Bereta.

Sędziował Godek (Rzeszów).