34-latek spod Strzyżowa chciał spotkać się z 12-latką. Trafił na "łowcę pedofili"

O bulwersującym i niepokojącym zachowaniu mężczyzny z Podkarpacia - oraz przekazaniu go w ręce policjantów - fundacja zajmująca się wyłapywaniem osób mogących stanowić zagrożenie dla najmłodszych poinformowała na Facebooku.

Jak się okazało, za pośrednictwem popularnego komunikatora internetowego 34-latek miał nawiązać kontakt i prowadzić konwersacje z kobietami (tzw. "wabikami"), które - wykorzystując m.in. zdjęcia przerobione z użyciem sztucznej inteligencji - wcieliły się w 12-letnie dziewczynki. Zgodnie z relacją ECPU Polska, mieszkaniec pow. strzyżowskiego "chciał stworzyć z nimi związek".

- Miał być ich "chłopakiem" (…). Pisał: „Zakochać można się w osobie w każdym wieku. W każdym chłopcu czy panu". Tłumaczył, że bycie jego "dziewczyną" zobowiązuje każdą z nich do spełniania jego oczekiwań, np. przesyłania zdjęć miejsc intymnych, czy biustu. Sam poczuwał się do obowiązku kolportowania zdjęć pornograficznych ze swoim udziałem, co ochoczo czynił. Widział siebie w roli nauczyciela. Z dumą tłumaczył dziewczynkom, jak wygląda akt seksualny. Jako instruktaż przesyłał linki do stron z filmami dla dorosłych. Fantazjował, by 12-latki chodziły przy nim nago. Wizualizował pocałunki i uprawianie miłości z małoletnimi. Jak każda osoba o skłonnościach pedofilskich wymagał dochowania tajemnicy - przekazali „łowcy pedofili”.

34-latek został zatrzymany po tym, jak napisał kobiecie podającej się za 12-latkę (będącej tzw. wabikiem), by go odwiedziła. 19 marca członkowie Fundacji ECPU Polska przyjechali pod wskazany adres i wezwali policję.

Ta potwierdza, że podjęła interwencję, a mężczyzna odpowie za swoje czyny.

- Mieszkaniec powiatu strzyżowskiego trafił do policyjnego aresztu. Przedstawiono mu zarzuty usiłowania nieudolnego przestępstwa, polegającego na nawiązaniu kontaktu przez aplikację Messenger z osobami, jak sądził, nieletnimi, celem złożenia propozycji obcowania płciowego, czy też innej czynności seksualnej. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu (…). Obecnie trwają dalsze czynności w przedmiotowej sprawie - powiedziała nam w czwartek mł. asp. Agnieszka Przebięda z Komendy Powiatowej Policji w Strzyżowie.

Podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech. 34-latek przebywa na wolności, ale jest objęty dozorem policyjnym i ma zakaz opuszczania kraju. Mieszkaniec powiatu strzyżowskiego to dokładnie 300 osoba zatrzymana przez policję dzięki akcjom Fundacji ECPU Polska, działającej od trzech lat.