4 liga podkarpacka. Dużo emocji w starciu PZU SMS-u Resovii II z Błękitnymi Ropczyce [RELACJA, ZDJĘCIA]

Młodzi resoviacy od początku sprawiali dobre wrażenie i mieli optyczną przewagę. Trzeba jednak zauważyć, że Błękitni zagrali mocno osłabieni (brakowało m. in. Huberta Siepierskiego). Już po kwadransie rzeszowianie objęli prowadzenie po golu Filipa Mikruta. Mimo przerwy reprezentacyjnej w zespole rezerw zagrało tylko trzech graczy z 1-ligowej Resovii - Sujecki, Chuchro i Mikrut.

Z biegiem czasu mecz się wyrównał, a swoje sytuacje mieli też piłkarze z Ropczyc. Brakowało im jednak skuteczności i do przerwy nie udało im się wyrównać. Na początku drugiej części odważnie do przodu ruszył stoper rzeszowian Karol Chuchro. Kompletnie nie spodziewali się tego goście i zrobiło się 2:0 dla Resovii.

Zaraz potem jednak po drugiej żółtej kartce z boiska wyleciał Szpojnarowicz i piłkarze z Ropczyc dostrzegli swoją szansę. Na ok. 20 minut przed końcem kontaktowego gola z karnego zdobył Bieniek, a w 80. minucie efektownym strzałem przewrotką wyrównał Wywrót. Goście chyba jednak za bardzo ucieszyli się z wyrównania, bo zaraz po golu dla zespołu z Ropczyc ponownie Resovię na prowadzenie wyprowadził Mikrut.

Po tym zdarzeniu z Błękitnych zdecydowanie uszło powietrze i w doliczonym czasie stracili jeszcze jedną bramkę. Na otarcie łez tuż przed końcowym gwizdkiem trafił jeszcze Ochał.

Bramki: 1:0 Mikrut 15, 2:0 Chuchro 54, 2:1 Bieniek 72-karny, 2:2 Wywrót 80, 3:2 Mikrut 82, 4:2 Maćkowiak 90+1, 4:3 Ochał 90+3.

Resovia II: Sujecki - Chuchro, Szymkiewicz (90+2 Jaroch), Modrzejewski (71 Stępak), Marciniec ż (57 Borkanov), Bielenda, Pirnach (62 Karcz), Szpojnarowicz żżcz [56], Kojder (75 Maćkowiak), Zybała, Mikrut ż. Trener Marcin Laska.

Błękitni: Psioda - Nalepka ż, Darłak, Ochał ż, Orzech, Rudny (77 Majocha), Pociask (60 Zawiślak), Piwowar żżcz [87], Bieniek, Wywrót, Kukla (60 A. Ogrodnik). Trener Rafał Rudny.

Sędziował Tomasiewicz (Dębica). Widzów ok. 80.