Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Głogovia Głogów Małopolski przegrała u siebie z Igloopolem Dębica [RELACJA, ZDJĘCIA]

Michał Czajka
Michał Czajka
Igloopol pokonał Głogovię 3:2
Igloopol pokonał Głogovię 3:2 Michał Czajka
Głogovia Głogów Małopolski wciąż pozostaje bez wygranej na wiosnę, a Igloopol Dębica bez porażki. "Morsy" wywiozły komplet punktów z Głogowa Małopolskiego choć do końca musiały bronić wygranej.

W pierwszym kwadransie lepsze wrażenie sprawiali przyjezdni, którzy częściej byli przy piłce i częściej również gościli w polu karnym rywala. Nie przekładało się to jednak specjalnie na sytuacje podbramkowe. Najlepszą miał Łukasz Cyran, który głową uderzył minimalnie nad bramką Piotra Lipki. W kolejnych minutach obraz gry wiele się nie zmieniał, a nawet można powiedzieć, że Igloopol coraz wyraźniej przeważał. Ponownie byli blisko szczęścia, ale tym razem głową za lekko uderzał Adrian Brzostowski i Lipka z łatwością złapał jego strzał.

Gdy wydawało się, że Głogovia powoli zaczyna dochodzić do głosu (dobrą sytuację miał Chamera) świetną kontrę wyprowadziły „Morsy” i strzałem zza pola karnego w okienko popisał się Igor Tarała (były gracz Głogovii). Goście nie cieszyli się jednak długo z prowadzenia, bo dwie minuty później wyrównał Grzegorz Płonka. Więcej bramek w pierwszych 45 minutach nie padło i można raczej stwierdzić, że z takiego obrotu sprawy bardziej zadowoleni powinni być gospodarze.

Druga część zaczęła się trochę inaczej, bo gra trochę się wyrównała. Jednak w 54. minucie szybką akcję popisał się Tarała, który został sfaulowany w polu karnym przez Kloca. „Jedenastkę” na bramkę zamienił Brzostowski i goście ponownie byli na prowadzeniu.

Potem znowu trochę ożywiła się Głogovia – bardzo aktywny był wprowadzony Przemysław Pyrdek i wydawało się, że miejscowi są coraz bliżej wyrównania (dobrą okazję miał m. in. Arkadiusz Gil, ale górą był Łukasz Psioda). Ponownie jednak szybką kontrą pisał się Igloopol i gola zdobył tym razem Hałucha.

To zmobilizowało Głogovię do kolejnych ataków, ale długo były one nieskuteczne. Wreszcie (trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu) sam na sam z Psiodą wyszedł Dawid Pałys-Rydzik i umieścił piłkę w siatce. Gospodarze cisnęli do samego końca, a mecz ciągnął się niemiłosiernie, bo sędzia doliczył aż cztery minuty, ale dębiczanie zdołali się obronić.

Głogovia Głogów Młp. – Igloopol Dębica 2:3 (1:1)

Bramki: 0:1 Tarała 39, 1:1 Płonka 41, 1:2 Brzostowski 55-karny, 1:3 Hałucha 66, 2:3 Pałys-Rydzik 87.

Głogovia: Lipka – Kłak, Hus, Gil (77 Czomba), Dudzik (71 Pałys-Rydzik), Chamera, Czop (56 Pyrdek), Pilecki, Płonka (84 Kuca), Kloc, Tetlak ż (65 Jakubowski). Trener Jakub Słomski.

Igloopol: Psioda – Cyran, Brzostowski (84 Laskowski), Wanat, Wiszyński, Stefanik, Tarała (77 Ochab), Wojtyło, D. Rokita (63 Kornaś), Hałucha ż (81 Gąsior), K. Rokita (68 Kasprzykowski). Trener Łukasz Cabaj.

Sędziował Kozner (Krosno). Widzów ok. 50.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24