Kolejny raz trener Głogovii, Kamil Kawa, nie miał zbyt wielu wartościowych zmienników. Za kartki pauzował Grzegorz Płonka, a kontuzjowany był Przemek Kuca. Izolator wyszedł na prowadzenie po stałym fragmencie gry. Szymon Majcher dograł w pole karne, a tam piłkę głową do siatki skierował Mateusz Kasprzyk.
Na koniec okazało się, że był to jedyny gol w tym meczu. Nieliczni kibice nie zobaczyli wybitnego widowiska, choć przynajmniej jeszcze dwie „setki” mieli goście. Z drugiej strony obok bramki solidnie uderzał Radosław Łeń. Poza tym było sporo szarpanej gry.
– Wynik jest sprawiedliwy. Izolator oprócz bramki miał dwie bardzo dobre sytuacje, my takich okazji sobie nie stworzyliśmy – przyznawał Łukasz Jagodziński, kierownik Głogovii.
Głogovia Głogów Małopolski - Izolator Boguchwała 0:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Kasprzyk 37.
Głogovia: Lipka – Cząba (85 Miśkowicz), Hus, Łeń, Domoń – Pilecki ż, Czop ż, Kiełbasa, Wilk (70 Szary), Woźniak (80 Skiba) – T. Płonka ż. Trener Kamil Kawa.
Izolator: Dybski (46 Shkvarkov) – Gajdek, Kasprzyk, T. Nalepka – J. Wilk (65 Rębisz), Walas, Majcher, K. Wilk (89 Cach) – P. Nalepka (85 Żurawski), Kowal ż, Frydrych (75 Oreńczuk). Trener Tomasz Głąb.
Sędziował Ciak (Stalowa Wola). Widzów 70.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?