4 liga podkarpacka. Kacper Piechniak zapewnił zwycięstwo Sokołowi nad Błękitnymi Ropczyce

Kacper Piechniak, który w dniu meczu obchodził 26. urodziny nie mógł sprawić sobie lepszego prezentu jak decydujący o zwycięstwie jego drużyny gol przeciwko Błękitnym Ropczyce. Snajper Sokoła Kamień zanotował 14. trafienie w tym sezonie.

Początek spotkania należał do Błękitnych, którzy lewą stroną boiska przeprowadzili kilka groźnych akcji. Próbował Hubert Siepierski, próbował Kacper Wywrót, ale Maciej Siudak był na posterunku. Szczególnie ładną interwencją popisał się w 30. minucie, chroniąc zespół przed utratą gola po strzale z woleja przez Siepierskiego. Łukasz Psioda też zaliczył ważną interwencję kilka minut później, gdy na strzał z dystansu zdecydował się Wiktor Stępniowski.

Druga połowa znakomicie rozpoczęła się dla gospodarzy. Po wybiciu piłki przed golkipera przyjezdnych futbolówka wróciła na przedpole gości, przejął ją Mateusz Jędryas i podał do Kacpra Piechniaka, który mocnym strzałem z linii pola karnego nie dał szans bramkarzowi na skuteczną obronę.

Błękitni byli blisko wyrównania kilka minut później. Po zagraniu przez Wywrota do nabiegającego Jakuba Pociaska, bramkarz Sokoła ofiarnie odbił piłkę ręką. W 85. minucie sam na sam z Psiodą wyszedł Patryk Marut i zamiast uderzać na bramkę, szukał partnera i wracający obrońca zdążył zablokować to podanie. Najlepszą okazję na wyrównanie miał Dawid Zawiślak w doliczonym czasie spotkania, ale Siudak znowu popisał się fenomenalną interwencją.

Bramka: Piechniak 47.

Sokół: Siudak - Rychel, Piekut, Zbyradowski, Gdowik - Jędryas, Podstawek, Stępniowski - Majka, Piechniak, Tłuczek. Trener Łukasz Chmura.

Błękitni: Psioda - Kukla, Ochał, Orzech, Nalepka - A. Rudny, Pociask, Piwowar - Bieniek, Wywrót, Siepierski. Trener Rafał Rudny.

Sędziował: Pachołek (Lubaczów). Widzów: 300.