Niestety nie udało się awansować – duże rozczarowanie w zespole?
Niestety, w tym sezonie nie udało się zrealizować przed sezonowego planu – upragnionego awansu do 3 ligi. Bardziej niż rozczarowanie w zespole była taka złość sportowa, że w kilku meczach potraciliśmy niepotrzebnie punkty, których niestety zabrakło nam w końcowym rozrachunku.
Mieliście słabszy początek rundy przez co pogubiliście trochę punktów. Czym było to spowodowane?
Ciężko powiedzieć jaka była tego przyczyna, każdy z Nas ciężko pracował żeby się przygotować do sezonu jak najlepiej. W niektórych meczach brakowało trochę szczęścia, trochę skuteczności, trochę koncentracji, musimy zapomnieć już o tym sezonie.
Był taki moment, który twoim zdaniem najbardziej przyczynił się do tego, że ten awans uciekł?
Na pewno takim momentem można nazwać kolejkę po której przewaga Wiązownicy wzrosła do 9 punktów. Mimo tego do końca w każdym meczu graliśmy o pełną pulę z wiarą, że jeszcze wyprzedzimy ich w tabeli.
W tej rundzie, zdobyłeś kilka ważnych bramek, czasami ratowałeś wynik zespołu, więc chyba możesz być zadowolony?
Zawsze cieszę się z każdej bramki, a z tych, które w jakiś szczególny sposób mogą pomóc zespołowi jeszcze bardziej, a już najbardziej cieszę się jak zespół zdobywa 3 punkty – to jest najważniejsze. Na pewno zdobyte bramki w tej rundzie zostaną w mojej pamięci na długo.
Zostajesz w Krośnie?
Oczywiście! Z wielką dumą nadal będę zakładał koszulkę z herbem Karpat Krosno. Moim celem jest przygotować się do sezonu tak, aby poprawić dorobek bramkowy w przyszłym sezonie minimum dwukrotnie w stosunku do tego, co się właśnie zakończył.
Nie wypominam ci broń Boże wieku, ale zaczynasz powoli myśleć o tym, kiedy będzie najlepszy moment by powiedzieć „stop”?
Do najmłodszych na pewno nie należę (śmiech), ale jeszcze takie myśli mi po głowie nie chodzą. Póki jest zdrowie, póki nadal czuję głód piłki, chciałbym zrobić wszystko, aby Karpaty grały w wyższej lidze.
Z tego co wiem, szkolisz się również jako trener, widzisz się w tej roli w przyszłości?
Tak, całkiem niedawno ukończyłem kurs UEFA B. W ubiegłym sezonie byłem asystentem Piotra Hajduka w juniorach starszych – przy okazji chciałbym pogratulować trenerowi Hajdukowi, który zdobył Mistrza Podkarpacia w lidze Juniora Starszego remisując tylko jeden mecz przez cały sezon. Na pewno w przyszłości chciałbym spróbować swoich sił w piłce seniorskiej.
Chciałbyś żeby twój synek poszedł w twoje ślady?
Chciałbym i to nawet bardzo! Lubi bardzo piłkę, bardziej jako mały zawodnik niż jako obserwator, więc nie trzeba w żaden sposób go zachęcać do pójścia na boisko z piłką. Dla niego to wielka radość. Zobaczymy, co czas pokaże... Piłkę trzeba kochać jeśli pokocha, to może być z niego ciekawy lewonożny zawodnik; no i charakterek to ma.. (śmiech).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"